Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
WŁADCA METAFOR
"Akceptacja Relacji"
Autor
Marcin Elsner
 
Na YT
 
Nikt nie wie, jak ciężka jest droga, czekając w kolejce na werdykt do zbawienia,
Jako dusza, szukając szeptu pamięci, podejdzie zaszczepić o niej wspomnienia,
Nie może go dostać, dopóki wszystkich, których znała, a wciąż żyją nie pożegna,
Na niektórych poczeka, aż zrozumieją głos sumienia, zaś skruszonym pokaże błękit nieba,
Bez twej modlitwy nie narodzi się na nowo i zgaśnie blask jej płomienia,
Słysząc myśli i życzenia wie, że nikt na tym świecie nie ma serca z kamienia,
Przysiadłem w modlitwie przyjacielu, by znów porozmawiać o naszych marzeniach,
Dziękuję za akceptację, jaką mnie obdarzyłeś za życia i wiedz, że będę pamiętał,
Gdy znowu się spotkamy, chętnie posłucham spod twych rąk organ brzmienia,
 
Tymczasem dzięki boskiej dłoni poznaj miejsce, gdzie krople deszczu spadają bez cienia.
 
Podoba ci się wiersz?
Zostaw coś po sobie :)
 
Dziękuję i Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jurczyk Świetnie prowadzisz też narrację historyczną - Filip II narzucił greckim polis (oprócz Sparty) pokój, a one utraciły niezależność i muszą wędrować na Persje. A wszystko w ramach Związku  . Piękna poetyka przy tym . Pozdrawiam 
    • @Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz ma charakter uniwersalny - brzmi jak opowieść, która świadczy o tym, że  przeszedłeś przez życiowe lekcje i wiesz o czym piszesz. Pozdrawiam. :)  
    • @FaLcorN W sumie to dobra filozofia - czasem trzeba po prostu płynąć i nie walczyć z każdą falą. Takie podejście czasem naprawdę ratuje zdrowie psychiczne. Jest tylko jedno ale - ale co, jeśli ta fala prowadzi prosto na skały? Czasem warto wiedzieć, dokąd płyniemy. :)))
    • @tie-break Nie w każdym moim wierszu muszę podawać konkretne przykłady. Bo każdy z osobna tworzy historię, która jest spójna. W każdym takim wierszu podmiotem jest tzw. "Legatus mortis", istota demoniczna która jeszcze jako człowiek była powołana jedynie do cierpienia a nie życia. Jest to byt uwięziony między światami ludzi a demonów. Posłaniec śmierci i jej wierny piewca. I u mnie nie jest tak że wszystko jest bez sensu. Sensem jest umysł i jego potęga. Poznanie prawd i dociekanie do nich nawet jeśli miałoby to skończyć się obłędem lub zagładą. Uczucia są zbędne, liche i kłamliwe. To potęga rozumu ma spełniać rolę wręcz omnipotencką. Celem jest pojęcie bezsensu istnienia w ludzkim wymiarze czasu.  A zarazem zachowanie trwania myśli po wieczność. To trochę jak w modernistycznym pojmowaniu "nadczłowieka", lecz nie w wyższości klasy inteligenckiej(choć to też jest ważne). U mnie "nadczłowiekiem" jest ten który wie, że wszystko jest prochem, próżnią zawładniętą przez fatum od którego nie ma ucieczki. Ten który umie urządzić się jednak w tej pustce i trwać w niej aż do smutnego końca. Mając nadzieję na życie wieczne w postaci nie cielesnej czy duchowej a tryumfie myśli.
    • @Mitylene Bardzo dziękuję! Przepiękny komentarz, jestem nim zachwycona. Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...