befana_di_campi Opublikowano 10 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2018 Jesień przepływa. Jesień się ulatnia. Jesień faluje Jesień strojna w żołędzie. W etoli z wiewiórek jak skierki Jesień w ciemnych kasztanach w przydymionych topazach Jesień - złota królowa i włóczęga w cygańskich łachmanach Muzykuska Jesień gra na aury nastrojach (nie)zmiennych skrzypkach harfach i cymbałkach. Zawodzącej harmonii Gra żałośnie lecz donośnie swój żal w nieboskłony posłany aż z depresją się skręcają wszyscy siedzący na kolcach Jesień natrętna. Jesień niechciana. Jesień przepędzana dręczycielka Jesień niby ten kat - baba trupio złowieszcza Ale Jesień pachnie cudnie grzybnią wrzosem i torfowiskami - moja Jesień – wiedźma ryża oraz jędza wyjątkowo brutalna Bo też Jesień niczym me strofy czarną melancholią spisane jest niezbędna. Jest konieczna. Jest jak ta gasnąca matka 01.12.2014 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwonaroma Opublikowano 10 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2018 Podoba mi się nowatorsko prowadzona treść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
befana_di_campi Opublikowano 10 Października 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2018 Dziękuję :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 11 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2018 Ładny wiersz. Tym bardziej mi się podoba, że występuje w nim jesień-wiedźma, jak w moim wierszu. :) 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
befana_di_campi Opublikowano 11 Października 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Prawdę mówiąc, to podmiotem lirycznym tego wiersza jest moja... śp. Mama :( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 12 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ale ja tego nie widzę w wierszu. Nie wyczułam tam Mamy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 12 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2018 Dla mnie to obraz o jesieni. Niektóre porównania, czy fragmenciki są naprawdę urocze... jednak całości jakby brak szlifu, tak to określę. Forma sonetu, ale sonet to raczej nie jest. Pozdrawiam, befano. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
befana_di_campi Opublikowano 12 Października 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jest, jest :) w niemal każdej frazie, stąd ta nerwowość [u autorki] w prowadzeniu wątku... :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
befana_di_campi Opublikowano 12 Października 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wszystko na swoim miejscu, łącznie ze świadomą chropowatością przekazu jak drzewna kora; forma takoż ;) Bo to nie jest - dla autorki - tekst ulizany, landrynkowy, wymuskany, na brązowo zawerniksowany, wypoliturowany na glanc, polakierowany... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 15 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Rozumiem. W takim razie już nie komentuję, bo to delikatna sprawa. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
befana_di_campi Opublikowano 15 Października 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2018 Widzisz jaka jesteś kochana :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 16 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2018 Piękny wiersz, bardzo piękny. Jesień jak gasnąca matka - skąd ja to znam. Dziękuję Befano, przypomniałaś mi datę 10 grudnia 2009 roku. Dzień, w którym pożegnałam moją mamę. Pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 16 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2018 Tak, czaruje. bb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
befana_di_campi Opublikowano 16 Listopada 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. :((( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się