Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane

Nie ma edycji historii do wyświetlenia lub ten wpis był edytowany przez moderatora.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Opoziam jek puchnie jeglijka w juliowym słónku. Naszykuje tintowe góry nad łónkami eszcze. Brok nolyżć tlo farby z niam ziamni deszcze. Pocióngno kiebi tniejsze uż za tęgi. A potam potłukniante lnu fejfki zbijó zietrze, pomnianiam jam na torfozia szlejfki. Pokozoc lasy śniygam cołkam łobsiane bziołe, i gną sia gałajzie mokre ciajżkie. Zerżnónć niebo leciuchne - tak na pu, łod góry lód połustoziać - tak na dół. Dzisioj siułka łoknom robzi smagane. Tej tak cicho, tlo jek zino smakozite. Modre nad am, modre pod am. Sznyjmonowe szczajście to edno.             Opowiem jak pachną sosny w lipcowym słońcu. Gdy góry znajdą atramentowe kontury, Kolory w ziemi deszczu znajdę w końcu, pociągnę tęczę cieńszą aż po dziury. Las w śniegu będzie, do dna ekstremy, i gną się gałęzie mokre i ciężkie. Tłuczone lnu fajki rozbiją powietrze, bielą wstążki obsiane i mrozem jeszcze. Leciutkie niebo obciąć- tak na pół, Od góry do dołu ustawić- tak na dół a chwilą w oknach załomocze szaniec. Herbaciana cisza, ten winny grzaniec. Błękit nade mną, błękit pode mną Bałwanie szczęście to jedno.        
    • @Kwiatuszek    Nie mam podstaw wątpić w poziom Twojej wyobraźni - literackiej i ogólnej. A czy kontynuacji, napisanej przez Ciebie, brakowałoby uroku? Byłoby to wiadomym - lub dopiero wtedy, gdybyś je zamieściła. Ale oczywiście decyzja Twoją jest.     Dzięki Ci za odpowiedź. Pozdrowienia. 
    • @andrew   A panu to przypominam: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, natomiast: telewizji - nie mam i nigdy nie będę miał, telewizja to nic innego jak narzędzie zniewalania umysłów, zresztą: telewizja jest dla ludzi wtórnych, internet - twórczych i bardzo dobrym przykładem jest nie kto inny jak pan - na podstawie mojego wiersza wrzucił mnie pan do określonego worka politycznego, słowem: brak - obiektywizmu, tak - Adam Bondar jako Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny jest gorszy od Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego - Zbigniewa Ziobry, ten pierwszy jest człowiekiem Iustitii, drugi - Ordo Iuris, otóż to: Ministerstwo Sprawiedliwości nie przeszło weryfikacji jak Służba Bezpieczeństwa i Wojskowe Służby Informacyjne, więc: mamy co mamy, normalny człowiek wprowadziłby w tej sytuacji - Stan Wyjątkowy lub Stan Wojskowy - zlikwidowałby Ministerstwo Sprawiedliwości i zaczął budować system prawa od samych podstaw - tego uczył prawdziwy Polak - Roman Dmowski.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...