Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Nie poruszę już


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Witam -  i tak należy iść nie zatrzymując się... dobry i otwarty wiersz Duszku.

                                                                                                                                                  Kolorowych  życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Uświadomiłeś mi ten żal.., żal tych nie spełnionych, nie "trafionych" myśli i słów, z którymi jednak zdecydowałam się pożegnać, nie zmuszać ich dalej do spełniania.., bo chce dalej żyć - tym, co jest możliwe. Dziękuję Ci za czytanie i wczucie się w treść tej miniaturki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak :) Ja też spróbuję to zapamiętać i wcielać w życie, bo choć sama to napisałam, to jeszcze tego dobrze nie potrafię ;) Cieszę się, że Ci się spodobało i pozdrawiam uśmiechem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi ten moment, kiedy trzeba pozostawić za sobą "zwiędłe myśli i słowa" - tak jak trzeba wreszcie wyrzucić pokryty kurzem bukiet zasuszonych róż - i pójść "za życiem". Jednak czasem tak kurczowo trzymamy się tego suszu, że krok naprzód jest niemożliwy. Właśnie jestem w takim momencie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze - byle do przodu :)

Dla mnie - trochę zmieniłabym układ wersów.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

myśli zwiędłych i słów

zostawię je zapomnieniu

Zlikwidowałabym wielokropek na początku.

Pozdr.

Edytowane przez Annie_M (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, tym "zasuszaniem" próbujemy utrwalić i zatrzymać, to co już przeminęło... Gdy tylko dla wspomnień, nie jest to złe, ale gdy stwarzamy tym zamykającą nas w sobie iluzję, to powstaje ta "wina", którą zawarłam w słowie "niewinnie" - w stosunku do własnego dążącego do przyszłości życia i tych, którzy do niego aktualnie należą. Życzę ci stopniowego pokonywania tego stanu. :)

.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję Ci, Annie, za słowa pochwały i otuchy zarazem :) Co do proponowanych zmian, to jakoś lubię ostatnio zaczynać długim wersem, a potem "zagęszczać treść", a wielokropek potrzebuję, żeby zasygnalizować, że początek treści jest dalszym ciągiem tytułu. Ale zastanowię się jeszcze nad tym. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, rzeczywiście - też wspomnień. Pisząc odnosiłam się do "zużytych" czy "martwych" już myśli, poglądów, ocen, wewnętrznych "stanowisk", ale jednocześnie wiedząc, że jest w tym otwartość na inne skojarzenia i ciesze się, że z niej skorzystałaś. :) Co do "niewinności" wypowiedziałam się w poprzednich odpowiedziach na komentarze, szczególnie konkretnie WarszawiAnce - zachęcam do przeczytania. Dziękuję Ci za wnikliwe czytanie i pozytywną ocenę tej miniaturki. :) Pozdrawiam.

.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Historia kończy się każdego dzisiaj  Nocą gasnącą na końcach powiek. Na wiele z pytań słońce odpowie  Słowami, których nikt jeszcze nie słyszał.    Sny stają się jasne zawsze za późno, Nadzieje znajdują nowe oblicza. Wczorajsze lęki zegar już wykrzyczał, do rąk wciskając torbę podróżną.    Nieważne, na którym staniesz peronie, Kupiony bilet nic nie gwarantuje.  Dopiero po ruchu wagonu poczujesz,  Czy we właściwą ruszyłeś stronę.    W pamięci podróży zawsze tak jest, Że wszystkie mapy funta kłaków warte, Szukając wśród nich najtrafniejszej karty, Na końcu każdej znajdziesz dworzec Kres. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • jest wspaniała ma swoje prawa nie lubi wojen podatków i zła jest rozśpiewana roztańczona czasem smutna lub zagubiona na krawędziach lubi lawirować kocha wolność oraz wrażenia lubi gdy ktoś ją mądrze wspiera uwielbia piwo co chce ubiera nie patrzy do tyłu widzi co trzeba nauczona kochać uwierzyła w boga taka jest dziś ona i podobnie jak my kiedyś dla innych przyszłością  więc budujmy jej fabryki muzea domy sadźmy duże lasy pielmy ogrody bo gdy dojrzeje zrozumie że ona musi sterować po to by świat dalej dalej był światem a nie zgliszczem czy cmentarzem lub jego wrakiem
    • @Somalija ooo, 1400 wyświetleń w godzinę. gratuluję popularności!
    • jad z otchłani  ich krew broni nas  nasza kolejnych    przedpole    na szpicy stały oddziały smoleńskie  przyjęły największy atak  z trzech chorągwi jedną Krzyżacy  wycięli w pień  Litwini zachwiali się w polu  dopier polski odwód otoczył rycerzy Zakonu    grunwaldzka kampania chwila w której pęka świat Słowianie musieli ramię w ramię podnieść miecz   dziś strategiczna myśl w tundrowej wegetacji    ,,zielone ludziki"   już czy jeszcze nie z orężem  sztuka wojenna  biały błysk i nie ma ulic w mieście      bratowe w pokoju kondolencyjnym na ile damy się    przestraszyć               
    • wśród srebrzystych kobierców gwiazd Drogi Mlecznej cztery eskadry grawilotów patrolują  czasoprzestrzeń Astat. Bizmut. Wanad. do zakochania jeden krok trzeba go zrobić jak najprędzej krasnoludek Gapcio ma brodę poplamioną musztardą  a królewna Śnieżka ? cóż....nieobecna !   Słońce tylko opromienia piramidę CHeopsa Astat. Bizmut Wanad. i znów niedziela... ....ponury żart błazna co nikogo nie cieszył żartami Astat. Bizmut. Wanad.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...