Nie poruszę już

[Anastazja Sokołowska]

Podoba mi się :) Bardzo pozytywny i pełen nadziei utwór.

[Gość]

Cieszę się :) I rzeczywiście, to nadzieja jest tą decydująca siłą pozwalającą przyjąć taką postawę i realizować ją... Dziękuję, że zwróciłaś mi na to uwagę, bo nie byłam tego w pełni świadoma. Pozdrawiam. :)

[WarszawiAnka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję i pozdrawiam. :)

[Gość]

"Nie poruszę już

... myśli zwiędłych i słów, zostawię je ---> Przydałoby się "wykasować", to co niepotrzebnie "zakotwiczyło" się w naszym umyśle, albo                                                                                   stanowi truciznę dla serca i umysłu. Świetny fragment, który bardzo trafnie wspomina o tym z                                                                               czym powinniśmy się pożegnać na dobre ;-)                                                                           

zapomnieniu ---> Bardzo dobre postanowienie, bliskie...

i pójdę

niewinnie

dalej, w nieznane -----> Fajna konkluzja, bo w sumie co nam pozostaje ;-) 

 

za życiem." ---> oj, tak i nich nas tym razem miło zaskoczy :-)

 

Polubiłem Twój wiersz, pozdrawiam :-)

 

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cieszę się, że polubiłeś go tak "od początku do końca" i z taką uwagą przeanalizowałeś. Dziękuję Ci za to i pozdrawiam miło :)