Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przedzierasz się przez rutynę
Co troskami Cię kłuje
W horyzontu perspektywie
Wolności gwiazda się rysuje

 

Jej światło jedynym twym celem
Jest już na wyciągnięcie ręki
Myślałeś zrobisz tak wiele
Teraz w samotności siedzisz

 

Mówili ci z przekonaniem
Jesteś kowalem losu swego
Proste to do pociechy wezwanie
Przyczyną tylko smutku większego

 

Myślisz że będzie pięknie
Gwiazda zaprowadzi do wolności
Myślisz że już dotarłeś
Póki przed siebie nie spojrzysz

 

Cieszysz się na jej widok
Lecz ona cię rozczarowuje
Zamiast do szczęścia cię prowadzić
Kolejne rutyny eksplorujesz

 

I przedzierasz się i dążysz 
Wciąż nie tracąc nadziei
Cały twój świat to rutyna
I nic tego nie zmieni!


Tymczasem gwiazda niezmieniona
Świeci w nieskończoności
<Wolność to tylko idea>
To tylko gwiazda odbita
W jeziorze rzeczywistości
 

 

Edytowane przez Christopher.Cunning (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witam -  po poprawce MaksMary  brzmi lepiej  - wiersz trudny.

No i witam na forum niech ci tu dobrze będzie - czekam na następne.

                                                                                                                                                             Pozd.

 

Opublikowano

Niezły wiersz, mimo że trochę rozwlekły i arytmiczny,

to daję Ci serce za przekaz i ciekawe obrazowanie :)

 

Z rytmem można się pobawić, przeczytawszy na głos tekst wyhaczyć zgrzyty,

policzyć sylaby, powyznaczać średniówki. Wypadałoby też zwrócić uwagę na akcenty,

z tym, że ja to robię "na ucho" i nie bardzo umiem wytłumaczyć, na czym polega zależność między brzmieniem,

a ustawieniem stóp akcentowych.

 

Pozdrawiam i życzę sukcesów :)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @UtratabezStratyMam nadzieję, że  mnie nie prowokujesz stwiedzeniem "a ja tu widzę coś raczej przeciwnego" -  to odpowiadam.  Książek political fiction właściwie nie czytam, więc trudno mi jest odnieść się do Twojego opowiadania. Jednak widzę niespójność w tym, co piszesz a co sugerujesz w komentarzu. Jeżeli słowo "reżim" jest zbyt drastyczne, to jednak uważam, że twoje państwo jest opresyjne. A zmuszanie obywateli starszych, schorowanych do służby wojskowej, duża ilość żołnierzy i zwartych formacji na ulicach (Co oni tam robili? ) świadczy o państwie zmilitaryzowanym. W państwie opresyjnym również źle traktuje się obywateli w ZK, wymyślając absurdalne nakazy i zakazy. Tu pojawia się też fanatyzm, więzienie jak klasztor (ciekawa jestem jaki? Klasztor klasztorowi jest nierówny - mają przecież różne reguły), zmienione godło i krzyż na ścianie czyli ewidentnie zachwianie relacji między sacrum a profanum. I dominacja jednej religii, ignorowanie tym samym  obywateli innych wyznań czy niewierzących zakłóca, system państwa demokratycznego. Nie poruszam spraw polit. - gosp., bo to temat rzeka. A do czytania następnych odcinków już zachęciłeś. :)Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i dodam coś od siebie do treści. (...) Skupiłem się w większej mierze na formie niż na treści, w której ważniejszy mianownik odegrał kluczową rolę — z samym zamysłem. Autor ( czyli, ja) chciał pokazać w tej formie rymy asonansowe i konsonansowe (ciut niepełne) w całości, stanowiąc bez żadnych manifestów przestrzeń, rezonującą w sposób abstrakcyjny.     
    • @Marek.zak1 Marku będę zaszczycony proszę oprócz tomiku wierszy prześlij mi swój wybrany przez siebie wiersz napisany Twoją ręką na kartce z podpisem jest to o tyle ważne dla mnie że wszystko mam w albumach i całej książki nie włożę. Kiedyś jak jeszcze korespondencja odbywała się drogą pocztową z przyjemnością gromadziłem listy od kolegów w albumach dzisiaj niestety nowoczesność bardzo zubaża moje zbiory. Adres do mnie jest prosty Tarnawa Robert Gorzkowski i z kontaktów można go wynotować.
    • W wieczornej ciszy i porannym śpiewie, świat się zmienia, tylko ja niezmiennie, kocham ciebie tęsknego serca tchnieniem.   Ta cząstka, bije jak szalona gdy cię widzi między czuwaniem a snem. w innych ramionach.   Na pewno to wiem jak i to, że kolejna noc, jak i ten poranek zginie w niespełnienia chłodnej godzinie.
    • Ja Robercie czytam z zainteresowaniem, a że część mojej rodziny jest ze wschodu, tym większym. Pozdrawiam P.S. z przyjemnością wyśle Ci mój tomik z dedykacją, albo, jak masz mało miejsca na półkach,  jeden z moich wierszy, także ci dedykowany.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...