Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przebijam oddechem
w posmaku ziół Cayene

niestrawność duszności pod pokrywką
pode mną ognia śladu brak

kipi
kocioł
co za osioł

na krze
smażyć chce
pożądanie

Wiersz został przeniesiony do Działu dla początkujących poetów
MODERATOR

Opublikowano

Gastronomia - miejsce pitraszenia, serwowania i konsumpcji (z programem artystycznym albo bez ;).
Ciekawy pomysł (Peel jako potrawka), świetnie zarysowana sytuacja emocjonalna (ogień - kra) i pointa komentująca całość (w formie dziecięcej wyliczanki - przedrzeźnianki). Zgrzytający rytm (przesunięty na ostatnia sylabę) w "pożadaniu" eksponuje sztuczność tego określenia.
W czasach PRL-u gastronomia kojarzyła się głównie z konsumpcją zbiorową, dansingiem, muzyką do kotleta i niedogrzanymi potrawami. Coś mi się przypomniało ;)
pzdr. b

Opublikowano

brawo za pomysł...

"pode mną ognia śladu brak" - interesujący wers, inwersje często potrafią denerwować, ale tu jakoś ładnie składa się w całość.

"kipi
kocioł
co za osioł

na krze
smażyć chce
pożądanie "

przy pierwszym 'odczycie' pomyślałem sobie, że zepsuło się wszystko, wiersz stracił melodię, pomysł uciekł gdzieć w foremce...
przyznam jednak, że później doszedłem do wniosku, że jest dobrze. takie 'zwieńczenie' mało typowe, można rzec: oryginalne i zadziorne ze względu na prostotę rymów...

ogólnie:
+ za ciekawy widok z oczu tego, który przebija
+ za pomysł
+ i mały '-' za wykonanie techniczne
czyli: dobry wiersz, gratuluję...


/pan ktotam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...