Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pal licho z tą muchą!
Stałem się zakochany.
Zakochanym zwykle się jest.
Jest się. Może i bywa. Czuje...
Ja się stałem.
Ot, nagle.
Nagle, bez ceregieli.
Dopiero byłem gotowy się
Na nie zdobyć.

 

Stałem się zakochany.
Zakochany i gruby.
A to nigdy raczej nie idzie
Ze sobą w parze.

 

Toteż, jako w miarę
Oblatany astronauta,
A i że akurat była okazja.
Grunt, jestem w połowie
Drogi na Marsa.

 

Lecę do świata, świętej kolebki
Spoconych, śmierdzących
Mężczyzn, sądząc po niegrzeszącej
Temperaturą powierzchni.

 

Doprawdy, wolałbym kobiety.
Ale kiedy ta jedna
Nie wie o moim istnieniu.
Nie wie...
A nawet gdyby,
To jakby.

 

Grunt, mogę się roztrzaskać.
Może lecę z muchą czy
Z jakimś innym na gapę bydlęciem.
Dojdzie do zwarcia...

 

Ach, jak ja ją kocham.
I poleciałem głupi,
Jak mumia w tych
Perzynach.
Spocę się. I schudnę.

 

Boże, ja chcę wrócić.
Wrócić!
Powiedzieć jej.
A potem można ginąć.
Choćby i w tym pocisku
I choćby z dwoma
Bzyczącymi poczwarami.

 

To nie jest wiersz miłosny.
Ba, jaki tam znowu wiersz!
To dzienniki.
Dzienniki!
Dzienniki introwertycznego
Bencwała z przestrzeni
Międzygwiezdnej.
Wysłany  przez agencję
Kosmiczną za jakimiś kamykami.

 

Dość!
Trzeba wracać!
Trzeba konspirować.
Trzeba uciekać.

 

A więc spisek.
Więc wojna.
Bunt!

 

Śmierć dwojga kochanków.
Przeznaczenie zapisane w gwiazdach!
Schowane do postaci muchy.
Do zwarcia!

 

Mucha!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta powypuszczała rozmaite dżety. albo się rozpada i odrywają się od niej liczne fragmenty, albo to od silników manewrujących... nie popieram teorii spiskowych, ale z tą "kometą" śmierdzi na kilometr. ten cały wcześniejszy shutdown (aby, co? żeby NASA trzymała mordę na kłódkę?) i te liczne obserwacje niemalże wszystkich sond, co śą w dyspozycji nasa, esa itd... w przypadku innych komet nie było takiej histerii. była, przeleciała, poleciała i nara. a tutaj?
    • dawno cię śnieżku nie widziałam mój ty płateczku moja ty gwiazdeczko    
    • @infelia   ;))) chyba raczej Bałwan niż Yeti :) pozdrawiam:) 
    • @KOBIETA   zatarta granica między snem i rzeczywistością.   czułość rozprasza samotność, a pragnienie rozświetla wnętrze.   Dominiko.   zabierasz nas w niezwykłą podróż.   aż się nie chce odejść :))))))   niech Cię szczęście otuli :)))))    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Marek.zak1 oj, Twoja kochana Sowa... Tak, gdy umiera bliska nam istota cierpimy bardzo. Wszyscy tak mamy co oczywiście nie jest pocieszeniem, bo jednak cierpienie jest czymś bardzo indywidualnym. Dzięki za głos          @huzarc :) dzięki          @Wędrowiec.1984 :) dziękuję          @Manek Bardzo mi miło, dziękuję :) Również pozdrowienia          @Migrena :) no cóż, listopad ;)   Dziękuję i również pozdrówka:)       @Nata_Kruk oj, bałaganią te wichury...  Dzięki za życzenia:)        @Rafael Marius Też tak robiłam:), myślę, że liście nigdy nie są złe na dzieci. Dzięki :)         @Berenika97  Dzięki za tak pogłębiony komentarz  i oczywiście za głos :)       @Adler @Waldemar_Talar_Talar @Wiechu J. K. Podziękowania       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...