Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przepraszam, zwąpiłam 
taką mam naturę

 

mówiłeś,  że dam radę
słyszałam
to się nie uda 

przecież inni przegrywali

widziałam

 

kazałeś próbować
podnosiłam się z kamieni
czołgałam po butelkę wody

 

z każdym krokiem 
bardziej opadałam z sił
lecz wzrastała wiara

 

doszłam na szczyt
 

Opublikowano

Witam  -  podoba mi się ten obrazek  w kórym ktoś walczy że słaboscią - no i finał...

                                                                                                                                                             Pozd.

                                                                                                                                        

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Do tego obrazu popchnął mnie wyjazd w góry, a chciałam ukazać walkę ze słabościami, przeciwnościami losu i o swoje marzenia.

 

Pozdrawiam serdecznie :) 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A zaczęłam już krążyć w zupełnie innej sferze.  Góry, ach... góry... :)... na ten temat mogłabym rozmawiać...

W treści, niby "zwątpienie", ale przecież ono powoduje wezbranie sił/wiary w nas samych, by po wybojach,

małymi krokami dojść na sam szczyt.  Wspinanie się nie jest lekkie, niestety, ale można życzyć peelce nieskomplikowanych dróg, tak w ogóle.

Pozdrawiam.

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Chciałam w wierszu uchwycić bardzo dużo rzeczy, emocji i sytuacji, które można interpretować w różnych przypadkach. Lekki motyw gór pozwolił mi wpaść na pomysł wiersza jako walkę z sobą samym, trudnościami, a także walkę samemu i z pomocą osób, które są przy nas gdy właśnie wątpimy, bo taką mamy naturę ;)

"Bo w górach jest wszystko to co kocham"! 

 

 Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowiczrozumiem, nie wszystko. trudno pojąć to przywłaszczanie. rozpatrując, moim zdaniem; ciekawe czy nie pomogło jakoś w promocji tekstów, -; może poczekać i zobaczyć co z tekstem się dzieje, gdy osiągnie wartość to interweniować. miło jest wymieniać się między sobą takimi informacjami Dziękuję. Pozdrawiam.  
    • @Berenika97 Bereniki. pracuję nad częścią drugą ale idzie mi.....byle jak mi idzie :) bardzo dziękuję.  
    • @Berenika97 Bereniki. dziękuje najpiękniej :)
    • Wrześniowy dzień, azyl siatką ogrodzony, Światło poranne na liściach się rodzi. Rosa jeszcze płaczliwa do butów przywiera, Działkowiec żwawy w słomianym kapeluszu   Z chwastami namolnymi toczy boje. Przeklina pod nosem, w sidła szkodniki łapie. Szpadlem szaleje, aż ziemia się kurzy, I oddycha głośno, sapie, pot się leje.   Kosi trawę, tnie żywopłotów ogony. Przycina róże, nadaje kształt światu Precyzyjnymi ruchami sekatora, By zimę przetrwały w idealnym stylu.   W tym szaleństwie szuka rytmu i harmonii. Na wadze mierzy pomidorów krocie. To jest miara jego zwycięstwa. Fotografuje swoje plony w skrzynie zebrane.   Chwali się altaną, drewnianym sercem działki, Dokarmia koty, zbiera jabłka, śliwki robaczywki. Pali zielsko, dym wzbija się leniwie Aż pod niebiosa – taki widok zwyczajny.   A radio na full pęka od disco-polo... Do domu iść? ach, niechętnie bardzo. Noga w gumofilcu ociąga się, jak uwięziona, Bo tam żona zrzędzi, jazgocze, marudzi.   Tu ptaszek śpiewa, pszczoła brzęczy w ogrodzie, Osa użądli; z komarem można powalczyć. Wypuszcza z klatki gołębie rasowe, Obserwuje, jak rozcinają szare niebo.   I na moment sam jest tam, z nimi wysoko. Tu jest panem na włościach, tu się czuje silny. I choć zmęczony, z bolącym grzbietem, Stoi i patrzy, jak zapada zmierzch.   Jego królestwo, ciche, już gotowe Na zimowy sen a w sercu czuje dreszcz. Już nasiona i sadzonki w myślach dobiera, Wiosna mu w głowie, choć mróz i śnieg tuż-tuż…    
    • @obywatelnigdy i to jest jedyne miejsce gdzie jestem czynnym uczestnikiem w internecie nie mam czasu na żadne grupy - wokół się tyle dzieje - trzeba tylko słuchać uważnie pracuję zawodowo i to też pochłania czas pozdrawiam   ps zdarzyło mi się parę razy, że spotkałem swoje teksty pod innym nazwiskiem, po interwencji natychmiast znikały 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...