Wojciech Bieluń -Targosz Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 ledwie dotknięty kolorem życia wjechałeś wagonem zagłady wprost do babilonu trzeciego nieba kim jesteś - byłeś kim są oni - ci przyodziani w numery zapędzony w róg szaleństwa oznaczony nosiciel kary a w porze ,, lunchu" kiedy modlitwy potraciły moce rysowałeś wykradzionym ołówkiem portrety - płacili kromką chleba 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
8fun Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Tytuł i wiersz podobny do hitori o fotografie więźniu który robił portrety pokazanej w filmie "portrecista" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dokładnie to samo pomyślałem po przeczytaniu dwóch pierwszych wersów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Bieluń -Targosz Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 to o moim ojca - nie film Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Bieluń -Targosz Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 o zwykłym zapomnianym bez żadnej sławy więźniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Powiem tak: Gdybym miała iść śladami Twoich myśli, powiem, że robisz za wielkie kroki, muszę chyba dorosnąć. Z serdecznymi pozdrowieniami :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Bieluń -Targosz Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 dziękuję za przeczytanie wiersza. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 (edytowane) Delikatne, jakby pełne szacunku dla ofiar czy onieśmielenia wobec ich cierpienia dotknięcie wierszem bardzo bolesnego miejsca luzykich dziejów... I choć tak oszczędnie napisane, poruszyło mnie i sprawiło ból, i chyba tak miało być. Troszeczkę przeszkadza mi czy dezorientuje mnie czas teraźniejszy w drugiej zwrotce... Mam wrażenie, że wolałabym przeczytać : "kim byłeś, kim byli oni - ci przyodziani w numery"... Pozdrawiam :) . Edytowane 8 Sierpnia 2018 przez Gość (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Bieluń -Targosz Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Może masz trochę racji, ale chodziło mi o to - kim byłeś przed podróżą, kim teraz na miejscu, ani kiedyś żyli gdzieś , teraz są tylko numerami. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Rozumiem... To może pasowałoby też: "kim stałeś się (w nim), kim stali się oni..." Ale to może drobiazg :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Bieluń -Targosz Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 może nie warto kruszyć kopii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się