Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W szpitalu psychiatrycznym świata

wciąż poziomami krążą ludzie

w czerwonym porsche gość - sarmata

znów paraduje pychą w tłumie.

 

Za garść srebrników może chętną

wynająć dla swej przyjemności,

jest panem chwili i dlatego

może  pomagać, niszczyć, pościć.

 

Na starej zardzewiałej ławce 

pachnącej winem i kotami

siedzi kobieta w średnim wieku

w przyjażni z nędzą i skrętami.

 

Emeryt z groszem ful krajowy

oniemiał zadziwiony wzrokiem,

udar łagodnie starca pieścił,

zajął się tylko jednym bokiem.

 

Kilku czupurnych zawadiaków

z negacją siebie, że aż miło

roznieśli porsche petardami

aż starą ławkę przewróciło.

 

”Ty stary dziadu ciągnijnoga!”

Zarżeli wprost w twarz przerażoną

i bez powodu dla zabawy

ruszyli w park  dokuczać wronom. 

 

I tu pytanie drapie głowę,

myśli się piętrzą w odpowiedzi

jeżeli świat aż tak świruje,

to kto dziś w psychiatryku siedzi?

 

 

 

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Trafne spostrzeżenie w puencie, mówi się czasem że nie ma ludzi zdrowych, są tylko niezdiagnozowani. Chociaż wiersz mówi o czymś innym, również moim zdaniem świat jest pełen takich absurdów, pozdrowienia

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pisałam wczoraj już po 22 :OO i mi umknęlo, dziękuję za wyłapanie, mam jeszcze kilka wątpliwości, muszę pomyśleć.

Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ten dwuwers nie pasuje. Chyba powinno być bez się, żeby było poprawnie.

chociaż paradowanie w porsche w tłumie - tez jest trochę dyskusyjne.

 

Zastanawiam się, czy można być zbrukanym skrętami, czy też zbrukanym nędzą.

To już kompletnie sobie nie wyobrażam, jak można się zachłysnąć wzrokiem.

Jak można siebie miło negować?

Tu znowu jest problem z rytmem i z sensem logicznym. 

 

juz nie chce mi się dalej wypisywać, dla mnie cały wiersz do poprawki. To nie jest wiersz gotowy. Widać pośpiech i niestaranność. 

Pozdr

Edytowane przez Annie_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wszyscy piszemy tu o prawdach dawno odkrytych, tylko innym spojrzeniem podanym, a jeżeli mówimy o prawdach, to 100% prawdą jest to, że mam na imię Maria.

@Bożena Tatara - Paszko to zupełnie inna osoba, w nawiasie mówiąc bardzo sympatyczna.

Jakby nie było dziękuję za czytanie i komentarze. Nie wszystkim wiersz musi podchodzić, a powyższy powstał z myślą o @Iwa-Iwa i jej wierszu Szpital psychiatryczny.

Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Po prostu, wiersz Iwy i jej sytuacja podsunęły mi ten pomysł. Czy to jest niemoralne? Duży znak zapytania i kubeł wody dla ochłody

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Podałam Ci w prywatnej wiadomości mój numer telefonu dla identyfikacji mojej osoby. Jeszcze raz zapewniam, jestem Maria :)))

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

W psychiatryku siedzą czasem bardzo fajni ludzie miałam kolegę, który był przepięty pasami bardzo się go bałam na drugi dzień, podszedł do mnie i się przedstawił mnie jako pierwszej potem był moim przyjacielem w psychiatryku, bronił mnie każdy się go bał był szefem miał 3 firmy i sfiksował nadmiar obowiązków i mu odwaliło, był bardzo mądry, to po części moja odpowiedź na zadane pytanie w wierszu na samym końcu to jacy w psychiatryku siedzą, pozdrawiam serdecznie mam nadzieję że dobrze pytanie w wierszu zrozumiałam 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Droga Iwo, dla przekory nazywam świat psychiatrykiem, bo wśród zdrowych ludzi dzieją się niezdrowe sytuacje, „cały świat świruje” , a ludzie delikatni, bardzo wrażliwi - zdarza się, że często muszą szukać pomocy farmakologicznej lub trafiają na oddziały szpitalne dla ratowania własnego zdrowia psychicznego. 

Bardzo dziękuję za komentarz, życzę wszystkiego dobrego.

Trzymaj się i pisz wiersze :)))

 

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także: podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze: ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...