Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

moja żona jest fajna

bardzo ją lubię - ale

czasem upierdliwa

ma do mnie żale

 

że księżyc nie w pełni 

albo wiatr zbyt zimny

że jej nie kocham

jestem złośliwy

 

lecz ja się nie martwię

znam ją jak własne

kieszenie  w których

lepsze się kryje

 

bo wiem że jutro   jej

minie - będzie milsza

za to że jestem - bo

jakby mnie nie było

 

nie byłoby pełni ani

ciepłego wiatru  bo

ja jestem dla niej

ulgą czarodziejem

 

który wszystko co

lepsze nosi nie tylko

w kieszeni -  również

w sercu

 

 

 

 

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Bardzo dobry wiesz, pisany zapewne z perspektywy wielu lat, podnosi na duchu i dodaje otuchy dla tych którzy dopiero rozpoczynają wspólne życie i wkraczają na ścieżkę małżeństwa. Waldemarze, diamentowych i brylantowych godów. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -   miło że się podoba  - no tak - doświadczenie  życiowe uczy nie kaleczy  - tak mi się wydaje.

Dzięki za czytanie i komentarz.

                                                                                                                                                                                                  Pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam i dziękuje za odwiedziny - żonkę pozdrowiłem - bardzo dziękuje.

                                                                                                                                   udanego wieczoru ci życzę

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Cześć Waldku, dawno nie byłam u Ciebie. Ale jestem. I, jak zwykle to bywa, czytam uważnie. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Chyba "jutro"? I poruszyło mnie:

Tu NATURA, w której potęgę wierzę bezgranicznie ma wiele do powiedzenia. 

Tylko "pełnia? Chodzi o Księżyc czy też o pełnię, np, szczęścia? Bo później jest ".ciepły wiatr". 

 

Fajny, wiersz, o fajnych ludziach. Pozdrawiam Justyna. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  to nic trudnego trzeba tylko chcieć - przecież to nie jest trudne tak mi się wydaje.

                                                                                                                                                                              Pozd.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam serdecznie -  nie chwalę się ale jesteśmy z małżonką fajnymi ludźmi - tak czuje widzą co mówią inni.

Za czytanie wielkie dziękuje a byka poprawiłem.

                                                                                                                    Dużo dobrego życzę

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Śniłem cię — jak śni się zapach nieznanej jeszcze skóry, nim dotknie go wieczór w niepojętym geście światła. Twoje imię nie padło ani razu — a jednak w każdym drgnieniu powieki odnajdywałem jego cień. Byłaś tylko spojrzeniem, które zatrzymałem zbyt długo — i właśnie to „zbyt” zaczęło we mnie pulsować. Nie wiem, czy to grzech — czy tylko światło odbite w źrenicach, które wiedzą więcej niż chciałyby przyznać. Czasem myśl o tobie jest jak tkanina — przeźroczysta, chłodna, lecz przyciąga ciepło dłoni, której nigdy nie miałem odwagi położyć. Między nami jest przestrzeń wypełniona nieobecnością — tak gęsta, że mogłaby być dotykiem. Kocham cię z daleka — nie przez brak bliskości, ale przez bliskość, której nie wolno było spełnić. A jednak czasem, gdy noc oddechem rusza firankę, mam wrażenie, że byłaś tuż obok — i tylko niedomknięty wers nas dzieli.
    • @Berenika97   Miniatura o relacji w której uczucia nie są odwzajemniane.    Ogromna głębia kryje się za tą matematyczna miniaturą.   Niesamowite.     
    • @huzarc  Dziękuję za tą recenzje, zależało mi by każdy przedmiot w wierszu niósł głębsze znaczenie niż pozornie się wydaje. Cieszę się że to wybrzmiało    Pozdrawiam serdecznie.   @Tectosmith  Cieszę się że wiersz działa!! Chciałem oddać właśnie ten pozorny spokój między jednym wydarzeniem a drugim, stan pogranicza. Dziękuję za ten komentarz i poświęcony czas na mój wiersz. Pozdrawiam serdecznie    @Berenika97 Dziękuje za ten obszerny komentarz, Interpretacja metafor jak najbardziej trafna :) czasem zwykłe przedmioty mogą oddać więcej niż tysiąc słów. Miło że przesłuchałaś piosenkę. Pozdrawiam i życzę miłego wtorku :))  
    • Jak dla mnie - wiersz zadumany, może dlatego myśli „lecą” niespiesznie. Wyobrażam sobie peel’a nad brzegiem morza z tą butelką wina i nastrojem do zadumy nad…życiem.Bardzo plastyczny obraz. p.s Tylko nie wiem co tam robi Nelly Furtado, ale  w takim razie nie jest tam ( na tej plaży ) aż tak źle :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...