Ikar z powpiołów Opublikowano 6 Stycznia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2005 Z ciemnego kąta, z pustego pokoju. Wychodzi ciemność z cierpienia pospołu. Złość ciemność niesie, złość bez końca. Bo tak się czujesz gdy ktoś cie odtrąca. Łzy ciemność niesie, łzy małych dzieci. Bo dzieci płaczą, gdy zło jest na świecie. Wtem do pokoju wchodzi człowiek w białej szacie. Ciemność przegoni, albo życie straci. Klęka, składa ręce, mówi magiczne słowa: "Ojcze nasz który jesteś w niebie..." Ojciec pomoże, bo ojciec go kocha.
Bogumiła Masełeczko Opublikowano 7 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2005 bardzo fajne ale ta ostatnia strofa za bardzo dosłowna, odbiegająca od poprzednich...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się