Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jestem

jaka jestem

choć to  ląd wciąż nieznany

odkrywany z biegiem lat

 

białe plamy owszem

pozostaną

małe wysepki bezludne

do których przydryfuję

jak dzisiaj

 gdzie trzcina pospolita

i tatrak zwyczajny

grają z wiatrem kolejną pieśń lata

 

mogę przysłuchiwać się jej co dzień

co za luksus

doprawdy nawet samotność smakuje

ba

po tych wszystkich rozczarowaniach

czyż może być inaczej

 

ach nie

istnieje jeszcze przyjaźń

i z rzadka się ze mną zabiera

umie milczeć gdy śpiewa ptak

 

pięknie śpiewa

jak to tylko on

potrafi

 

odkrywam

że niczego więcej

mi nie trzeba

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ano... analiza analiza, plątanina neuronów itd. Z jednej strony piękne, z drugiej zionie chłodem nieznanej jaskini.. Fajny wiersz, taki prawdziwy, widzę lubisz grzebać w swoim wnętrzu:) 'białe plamy'..i ta pospolita i zwyczajny- tak, nieźle to ubrałaś. Pozdrawiam:)

Edytowane przez Luule (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Stworzyłaś niezwykły nastrój dla wiersza,który czytam z wielką przyjemnością,warto doceniać uroki życia,by poczuć ten luksus nam dany,a najbardziej wtedy,kiedy bywa najtrudniej:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

w człowieku jest miejsce i na rezygnację ponieważ cała gama uczuć towarzyszy mu do końca życia , a  czy w  tym wierszu , można i tak go odebrac , ale raczej afirmacja i zrozumienie pewnej aury w jakiej obecnie sie znajduje podmiot liryczny lecz nic przeciez nie jest constans , za życia oczywiście

pozdrawiam Kredens

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Optymistyczny to wiersz nie jest. Czy wiedza coś zmienia? W pewnych obszarach rzeczywiście niewiele, a do szczęścia duszy mało się przyczynia, bo tu emocje grają główna rolę. Klimat przypomina mi teksty Ś.P Franka i z nim rozmowy.  Co do definicji poezji, dla mnie to sztuka, a każda sztuka, przemawia do duszy, więc ocena w rozumieniu techniki pisania mija się z przesłaniem. Na mnie Twój wiersz zrobił wrażenie.  Uśmiechu życzę.
    • @Leszczym Dzięki !! Pozdrawiam. 
    • Pójdźmy tam albo gdzie indziej. Idziemy wciąż. Albo nie idziemy. Może to tylko fala światła mijająca. Nas. Albo nie nas. Idziemy w milczeniu. I w milczeniu tym niemi.   Chodź, pójdźmy tam, bądź nigdzie. Idziemy w noc. Wiesz, tutaj jest tak cicho. I cicho jest jeszcze bardziej, kiedy krok za krokiem podążamy w dal.   Czy ty mnie w ogóle słuchasz? Wiem, że nie słuchasz. Więc słucham sam siebie.   I mówię wciąż.   Do siebie mówię tak, jak tylko szept może płynąć tęsknotą. Wiesz, cicho tutaj jest i sennie. Albowiem jest…   Idziemy. Idę ścieżką. Ulicą, która lśni po niedawnym deszczu. I w której odbijają się neony miasta. Reflektory samotnych latarni.   W oknach czai się mrok.   Poza nami nikt.   Kapiące z rynien krople. Na twarz umalowaną. Na błazeńską twarz. Rozpryskujące się krople. Rozmazane usta. Pod dolną powieką łza…   Idę powoli, licząc po drodze kocie łby. Choć liczę je jakoś tak nie po kolei. Albo i po kolei. Lecz jakie to ma teraz znaczenie.   Scalam się cieniami w zaułkach. W bocznych alejkach donikąd...   Czy ty mnie w ogóle…   Już nic. Nie ważne. Było. Minęło… Choć to: „minęło”, jakoś tak odchodzi z ociąganiem i… odejść nie może. I tak jakby przeczy mijaniu.   Obraz twojej twarzy się zagęszcza. Tak sam w sobie. I dla siebie tylko.   W ziarnach kroplistych. W smugach. W kryształowych odbiciach rozbitych na miliardy iskier…   Przede mną wyrasta drzewo pocięte w koronie pomarańczowym niebem. Takim niebem płonącym ciszą…   (Włodzimierz Zastawniak, 2025-03-28)    
    • @Rafael Marius rozumieć się w ciszy, to chyba najpiękniejsze co może się przydarzyć pomiędzy ludźmi..
    • @Rafael Marius no mi się udało przejść przez ten czas bez większego uszczerbku, dzięki ludziom wokół... dobrze wspominam, ale rozumiem, że na wielu ludziach po dziś dzień to się odbija. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...