Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj,

Cieszę się gdy moje utwory poruszają, bo wtedy oznacza to, że  ta osoba łączy się w jakiś sposób ze mną. Jest to połączenie na poziomie uczuć i emocji.

Serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję za komentarz ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński chodzi o pamięć  @Robert Witold Gorzkowski oczywiście w staropolszczyźnie 
    • Jasinizm                  Jasinizm - nowatorska idea filozoficzna zakładająca, że najwyższym czynnikiem panującym w ogromnym epicentrum wszechświata jest po prostu Bóg (może być również zwany: Absolutem i Refleksją i Wizją i Kosmosem i Abstrakcją i Naturą i Sensem i Miłością i Paluszkiem i Najwyższym), który dał ludzkości swobodną wolę w dążeniu ku doskonałości cielesnej i umysłowej i duchowej (człowieczeństwa) poprzez byt na wyjątkowo okrutnym padole ziemskim.           Ze względu na ułomności psychiczne i wewnętrzne i fizyczne cudu - ciała i umysłu i duszy - ludzkość można podzielić na trzy fazy bytowania.           Faza bytu duchowego: jednostki wybitne pod względem moralnym aspirujące do miana przywódców religijnych, również: prorocy i wizjonerzy i posłańcy, cechy: moc boska - zjawiska nadprzyrodzone.           Faza bytu ideowego: jednostki wybitne pod względem intelektualnym aspirujące do miana przywódców politycznych, również: ludzie wolnych i ścisłych zawodów - elita danego narodu, cechy: myślenie teoretyczne - twórcze i praktyczne - badawcze.           Faza bytu materialnego: jednostki walczące o przetrwanie wszelkimi metodami, cel: zapewnienie wygodnego życia rodzinie i przyjaciołom i znajomym, cechy: ateizm i konsumpcjonizm i nepotyzm.           Jasinizm: od mojego nazwiska, mianowicie: Łukasza Wiesława Jana Jasińskiego herbu Topór, moim przodkiem jest niejaki Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz - generał, poeta, jakobin i mason, oczywiście: odgałęzienie - bezpośrednie, natomiast: ja - jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, także: logikiem - pedantem.   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2012)
    • @violetta   Nie będzie, a po pani komentarzu można rozpoznać - głęboko skrywaną zazdrość i nienawiść, pan Karol Nawrocki od początku kampanii wyborczej - nie zmieniał zdania w głównych założeniach dotyczących spraw narodowych i międzynarodowych, pan Rafał Trzaskowski - tak i pan Rafał Trzaskowski ma mentalność kobiecą - cechą charakterystyczną takiej mentalności jest chwiejność, brak własnych poglądów i niewiarygodność - łatwość uleganiu obcym sugestiom.   Łukasz Jasiński 
    • PRZEDMOWA- Poczułem Chęć do napisania tego wiersza gdy siedziałem przed komputerem i czytałem artykuł o sytuacji politycznej w Polsce. Gdy już mogę napisać coś co czuję i co chciałbym przekazać jako taki osobisty statement polityczny to powiem trochę. Nie wiem jeszcze ile.1 Jebać państwo Izrael.(nie mam nic do wyznawców judaizmu lecz do państwa które dokonuje masowego mordu.)2. Polska polityka i ogólnie większość polityki to syf. Nie warto się w to angażować. Wyjdźmy czasem z tej bańki i traktujmy siebie jak ludzi. Ok? To zapraszam na wiersz pod tytułem "Wiersz o odchodach i uczuciu ich wydalania"   Kucnąłem, spojrzałem — i się zesrałem. Oddech… Naciskam i czuję, że spływa. Pot i gorące uczucie czuję — gówno odpływa, gówno przybywa. Plusk i woda. To koniec? Nie. To droga. To droga ku wolności, to droga ku życiu. A wiersz ciągle piszę — o gówna wydobyciu. Element patriotyczny — to rzecz dobrze znana: dobrej jakości kupę robił Piłsudski z rana. Oj dana, dana — gówno na ulicy. Jako młody chłopak srałem w kamienicy. Jako już emeryt, bez domu stałego, srałem na ulicy, tak wpatrzony w niebo. Kulminacja sraki — koniec jest już blisko. Jestem rebeliantem — srałem na mrowisko.  
    • @Poezja to życie Również nie odnoszę się do modlitw, są one tak osobiste, że moim skromnym zdaniem, jest to rozmowa z Bogiem i nawet nie mogłabym jej upublicznić, zapisać... Coś na podobieństwo włączania głośnika w telefonie, przy innych ludziach. Wtedy już rozmowa nie jest prywatna, są przy niej inne uszy, a przy zapisywaniu, inne oczy.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...