Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w zasadzie, minął już prawie rok. Wtyczka została wtedy zlecona, wykonawca nam wypadł, kolejny też, a ja przez ostatni kwartał byłem zajęty tymi naszymi wspaniałymi prawnymi nowościami... W skrócie, jest na rozkładówce, trudno powiedzieć kiedy się pojawi.

  • 4 tygodnie później...
  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Jak to mówił Stuhr w Seksmisji jutro znowu uciekniemy... to ja może ciut to zmienię że za rok znowu się zapytam wiem upierdliwa że mnie typ. Fakt jest jednak taki, że jak wchodzę na profil ulubionego autora to guzik mnie obchodzą jego komentarze i to co pisze w Hydeparku, pomocy, czy nawet w limerykach jeśli mi jedynie podobają się jego wiersze gotowe. A tak muszę wertowac strony, aż się znudze i zrezygnuje.

Opublikowano

padł mi stary pecet, a miałem tam screeny ze swoją tabelką, ze wszystkimi działami i z utworami w każdym z nich. Uważam, że to był chyba najlepszy system z możliwych. Szybki i bezproblemowy. Pisałem zresztą już o tym dokładniej, więc nie będę się powtarzał. A może jest ktoś jeszcze, ze "starych" użytkowników, kto zrobił to samo? Byłaby to na pewno jakaś podpowiedź dla Mateusza ułatwiająca zadanie. :)

 

Opublikowano

Tak ale masz utwory A w utworach masz też Hydepark pomoc itp więc do końca tak nie jest że są same utwory. Powinien być taki filtr dzięki któremu mógłbyś wybrać dział podoba Ci się ktoś kto pisze limeryki to kuna wciskasz filtr i widzisz tylko limeryki itp. A teraz to jest mydło i powidło jak dla mnie brakuje też takiego który mówi o ilości serduch bo masz ilość wyświetleń komentarzy i moim zdaniem powinny być jeszcze serducha lub powinny być całkowicie usunięte.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dołączam do prośby do Mateusza. Sądze, że Szef wie o co nam chodzi i obiecał realizację w najbiższym czasie tejże obietnicy.

Czasem wydaje mi się, że jest jakiś duży problem i się nie doczekamy. Prośbę ponawiamy niejednokrotnie i za każdym razem kończy się na obietnicach. @Mateusz PLEASE ;)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ok, rozumiem i tak właśnie było kiedyś - na górze tabelki miałeś działy - powiedzmy siedem. Klikałeś w jeden z nich i ukazywała Ci się lista (np. od najnowszego do najstarszego utworu lub na odwrót). Po wejściu w tę listę widziałeś ilość komentarzy, kto ostatni się wpisał (chyba, bo już nie pamiętam) i inne rzeczy. Może Marlett pamięta - ja mam w tym miejscu niemca. Serduszek nie było - była ilość wejść, czyli tzw. staż. Dla mnie rzecz niepotrzebna, bo teraz niektórzy prowadzą jakiś niezrozumiały dla mnie ranking, jakby to był jakiś punkt honoru ;)). A chodzi pewnie o jak największą ilość wpisów pod własnym wierszem. I co to da - medal? Więc trwa to sztuczne nabijanie dziesiątkami dwuwyrazowych wpisów. To bym ukrócił, bo nie dość, że nic nie wnosi, to jest denerwujące, bo przelatujesz 3-4 strony, z których nic nie wynika, poza dziękuję, dziękuję i dziękuję. Za co, za serduszka. Więc serduszka, podobnie jak Ty, też bym wywalił - mniej powodów do sztucznego nabijania :)

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dla mnie serducha jeśli są to mogą być ale w tym właśnie sposobie, że gdy wchodzisz na danego autora to właśnie możesz sobie kliknąć na utwory i widzisz właśnie jak były oceniane, ilość wyświetleń i komentarzy. 

Wszystkie trzy czynniki można wrzucić do kosza, ponieważ do końca nigdy nie będą miarodajne (sam to zresztą zauważyłeś), ale coś tam zawsze mówią o danym potworku. 

Albo

Opcja numer dwa wyrzucić filtr z komentarzami wyświetleniem itp statystykami grunt, żeby udało się zrobić podział na kategorie, które mamy. Klikam na autora i wyświetla mi się filtr limeryki, satyra itd. 

 

Ps. Szkoda że tylko nasza trójka dostrzega to co mogłoby usprawnić i przyciągnąć więcej osób do forum.

Powiem szczerze że obecnie mimo że jest dużo opcji to interfejs dla czytelnika nie jest intuicyjny.

 

 

 

Opublikowano

Nie ma nawet liczby porządkowej listy wierszy. Gubię się swoich wierszach, nawet nie wiem ile ich mam na forum,

co dopiero szukać wierszy innych autorów. Zniknęły też Zakładki. Rynce opadajo do kostek:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mają po pięćdziesiąt lat i czarne dziury w oczach – nie patrzą, tylko wciągają rzeczywistość jak ssąca rana po niedokończonej modlitwie. Ich dłonie – puste łuski po chlebie powszednim, ich kręgosłupy – barykady z kości, po których przejechały wszystkie reformy jak czołgi bez hamulców. Mieszkają w sarkofagach z kredytu, gdzie wilgoć skrapla się jak wstyd, a lodówki milczą jak świadkowie koronni biedy. W kuchni – Jezus spuszcza wzrok. Nie potrafi zapłacić za gaz. Ich świętość – to odmówienie obiadu, herosizm – to czekanie w kolejce do kardiologa dłużej niż Mojżesz czekał na deszcz. Są rżnięci – bez znieczulenia, przez państwo, co ma twarz mównicy i ręce kata. Z każdej ich rany wypływa formularz. Krew zamienia się w akta. Marzenia – wywożone są na wysypisko razem z obietnicami z ulotek wyborczych. Ich oczy – śmietniki reklamy, na ekranach telewizorów bez dźwięku leci kabaret – posłowie śmieją się z własnych podwyżek. Ich kolana – klęczą pod ciężarem zakupów, gdzie margaryna kosztuje więcej niż godność. Miłość? To kanapka bez szynki, cisza między dwojgiem ludzi, którzy nie mają siły mówić. Ich ciała – mapy skreśleń i guzów. Ich dusze – grzyby po Czarnobylu, niby żyją, ale do niczego się nie nadają. Rząd ich nie widzi – rząd liczy. Kościół zbiera na dach, a Bóg kąpie się w ciszy i nie odbiera. Listonosz przynosi tylko mandaty. Listy umarły. Marzenia zdechły na poczcie. Ich dzieci – wyemigrowały do snów, gdzie lekarka mówi „dzień dobry”, a nie przelicza człowieka na ryczałt. Tu – trzeba umierać według grafiku, bez bólu, bo nie ma już morfiny. Bez świadków, bo pielęgniarki płaczą w kiblu między dyżurami. Ich serca biją jak młotki sędziowskie w sprawach o zaległości czynszowe. Ich wolność – to przerwa na fajkę między tyraniem a zdychaniem. Ich nadzieja – konsystencja oleju silnikowego. Zgęstniała. Lepi się do palców. A mimo to – idą. Z oddechem jak para z ust zimą, z kieszeniami pełnymi paragonów napisanych krwią portfela. Idą po chodnikach z gówna i betonu, po Polsce, która udaje, że jest państwem. Ich skóra – atlas zmarszczek po wszystkich rządach. Ich języki – zapomniały słowa "godność". Zostało tylko: „proszę”, „błagam”, „czekam”. Ale czasem, w ciemnym lusterku tramwaju, za warstwą kurzu, żółci i łez, widać coś – nikły błysk, iskra pod popiołem. Jakby ktoś tam w środku jeszcze miał zęby. I trzymał je – na potem.    
    • Alicjo. Tylko nie gniewaj się na mnie. Proszę.
    • @Waldemar_Talar_Talar to tylko cieszy moją skołataną duszę. Dziękuję.
    • I.  Dobrze, że mogę kochać  bez rekomendacji –  jak się kocha  rysę na szkle,  bo przypomina twarz.  Ty możesz  nie wiedzieć.  Możesz spać spokojnie  w świetle,  którego się nie domagam.  Nie pytam.  Nie proszę o   wyjaśnień –  wiem, że tłumaczą się  z miłości  ci, którzy przestali kochać.  Czasem piszę  do ciebie  wiersze, których nie kończę,  bo koniec  to już nie o tobie. II.  A potem wracasz –  nie słowem, nie gestem –  ale oddechem,  który zostaje  na szklance po herbacie.  Nie wiem,  czy to znów miłość,  czy tylko echo  w miejscu,  gdzie milczenie  nauczyło się twojego głosu.  Znów czytam  to, co nie zostało zapisane.  Znów jestem  tym, który nie potrafi  zrezygnować,  choć już dawno  zrezygnowano z niego.
    • miłość nie jest łatwa ma ostre zakręty pazur pokazuje   miłość nie  tylko słodka bywa że goryczą częstuje   miłość nie jest prosta ma plus ma minus taka bywa   miłość to nie tylko miłe ma chwile chore potrafi ukłuć   robi to tłumacząc się że to wszystko  w ramach się mieści   bo miłość to miłość kto się jej nauczy ten ją zrozumie    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...