Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czytałem wiersz

nie pamiętam już kogo

 

wspomniał mi czas 
dawniejszy

 

złudzenie ze jest
a może to ja w nim pozostałem 
by nie być tym kim jestem
lecz tym kim byłem 
gdy była

 

a przecież jest
jeszcze jest

 

ogarniam wspomnienia
jakby to były moje włosy
kiedyś zanurzała swoje dłonie 
plotła warkocze
a ja pochylony 
całowałem jej stopy

 

w oddali słychać było szum wiatru 
morskie bałwany 
złocisty piasek 
i te krople 
myślałem że to deszcz
były słone
spływały delikatnie po uśmięchniętym licu
tak pięknym 
otarłem 

 

jedną z nich
chciałem zachować na pamiątkę jakbym
wiedział że czas zabierze mi
cząstkę istnienia

 

zabrał a miało być tyle chwil
teraz też są chwile

 

smutku samotności
rozmyślań co by było
gdyby....

 

na tarasie balkonu wspomnień 
zasiadam pogrążony w nieładzie myśli
spod przymkniętych oczu 
na których dawniej iskrzył uśmiech
...łza

 

tak to ta sama którą
schowałem do serca

 

chociaż to jedno co mam
bo czas zabierze kiedyś wspomnienia
lecz łzy nigdy nie zdoła

 

nawet wiatr 

 

nie zdoła osuszyć

Opublikowano

 

MaksMara przeboleję to że te trudniejsze się nie podobają 

mi też niektóre wiersze niektórych się nie podobają 

nie dogodzimy wszystkim

poszukam coś w rękawie i może  znajdę coś by trafić 

ciekawi mnie czy trafię... może ten? :

pozdrawiam

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie chodzi o to, że mi się nie podobają i wcale nie są trudne, tylko bardzo smutne, zapewne piszesz szczerze, ale nie wyczuwam w nich ani iskierki radości, optymizmu, Tobie też nie wszystko zapewne się podoba,

po prostu nie moje klimaty, już Ci kiedyś na ten temat pisałam, 

pozdrawiam :)

 

Opublikowano

MaksMara

'skrawek nieba'

cóż mogę dać
niewiele bym dał
tylko to o czym śnisz
ten maleńki skrawek nieba
ten o którym marzysz
układając
główkę wieczorem po ciężkim dniu
do snu w poduszkę tuląc
zapłakaną twarz

 


'jesteś'

...jesteś
jak błękitnego nieba rąbek
jak zachód słońca
skrywający się w odmętach wód oceanu
jak ścieżka gwiazd srebrzysta 
płynąca z morską falą
załamana w złocistym piasku plaży

jesteś...
jak dobrze ze jesteś
 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czas zabierze kiedyś wspomnienia- tak to prawda, jeżeli zachorujemy na sklerozę, demencję lub coś w tym rodzaju, ale nawet w takim stanie zawsze możemy sobie popłakać.

Moja ciocia w tym roku zmarła, miała 99 lat, czas nie zabrał jej pamięci,  miała doskonałą do końca. Natomiast śmierć zabiera już wszystko.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

MaksMara to trafiłem... gramy dalej ?

'skryte uczucie'

 

światło gwiazd
świecy blask
stół koszyk róży
płatków kilka

 

lampka wina w niej
odbicie kobiety
...jest szczęśliwa

 

po drugiej stronie stołu 
przybranym białym obrusem
on
w zamyśleniu spogląda

 

w oczach iskra nadziei oświetla twarz
kobiety
delikatnie chwyta dłoń
do serca 
tuli

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dokładnie

czas (skleroza)

Pamietam... mama moja ..8 lat opiekowałem... była jak maluśkie dziecko... tylko ja jeszcze byłem.

Potem rok niecały przed smiercią bratowa po bracie poprzez sąd (bo ja byłem na rencie, i ze nie mam zdrowia by opike sprawowac) odebrała mame do siebie by opieke... ale prawda ze o kase szło jej. W 8 miesiecy wykońcZyli (pracowali i dniami wlasciwie sama pod jakimiś latami siedziała).. Sasiedzi mówili mi potem że mama mnie... że nie wiedziała kim jestem dla niej, ale jak przez okno widziała, to rozpoznawała po kapeluszu, że jest to ten człowiek który latami nią sie opiekował.  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...