Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

#

(...) i powróciło toto po trzech dniach do domu;

wyszedł tylko do sklepu po natkę pietruszki.

Nawet się nie martwiłam, nie zwierzałam komuś;

zaraz by się zaczęły zwykłe przygaduszki (...)

.

Miał tylko ze sto złotych - gdzie on tedy łaził?

Bo na orgie z dziwkami nie stać by go było.

Chyba że, spotkał kogoś kto go zaprzyjaźnił

z taką jedną - tu znaną - starszą - `zawsze miłą`...

.

Wystarczyło by wtedy kilka win `wzmocnionych`

no i jakiś salceson - na zagrychę przecież.

By zapomnieć o domu i o zupie żony,

do której to niósł natkę pietruszki w gazecie.

.

Nic się też nie odzywa, nie wiem - nie ma siły,

czy może wstyd mu bardzo drażnić swoim chuchem,

przesiąkniętym meliną tej niecnej baryły;

lub też ruchu swej głowy z nadgryzionym uchem?.

.

No gdzie żeś bywał łajzo - spowiadaj się teraz

- to ja w te słowa grzeczne wreszcie zagaduję -

Zapytany coś mruknął, że odpowie zaraz,

bo musi iść do kibla ... pewno zwymiotuje.

.

Długachno siedział w kiblu niecnota załgany

- gdy wreszcie wyszedł z niego ogarnięty nieco,

to zaczął coś mamrotać - że niepokalany

i żadna go nie skusiła tym, co ma pod kiecą.

.

Więc co tu z takim gadać - prawdy się nie dowiesz,

nieco spokoju w domu będzie wiele dzionków.

Lepiej przegryźć to w sobie - gdy za dużo powiesz;

możecie już niedługo być parą małżonków.

.

Może by lepszym było takie rozwiązanie?.

Lecz czy na pewno? Nie wiesz i się nie dowiaduj.

Chyba że to się zdarza często ...To mój Panie

zbieraj swoje manatki - do walizek ładuj !!!

...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...