Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Hm, przyjąłem sarkastyczny ton wypowiedzi, bo też zbliżone do takiego stanu  uczucie wywarł na mnie zarówno Twój tekst jak i cała dyskusja wokół niego. Sarkazm pozwala czasami nieźle określić własne stanowisko wobec jakiegoś problemu, pozwalając jednocześnie uniknąć argumentów "ad personam", czego Tobie, Szanowny Polemisto uniknąć się nie udało. I to raczej to właśnie nie jest najlepszą tonacją do partnerskiej dyskusji.

Nie stanowi dla mnie problemu oddzielenie "dzieła" od twórcy, szczególnie, jeśli twórcy nie znam.

Jeśli chodzi zaś o wrażenia czy skojarzenia jakie miałem czytając Twój tekst, to - zaznaczając, że każdy ma własną indywidualność i sposób czy kryteria skojarzeń - muszę przyznać, że  nie wywarł na mnie żadnego wrażenia, a po przewinieniu iluś tam "linijek" skojarzył mi się z nudą. Co oczywiście nie oznacza, że kogoś innego nie mógł zachwycić, a przynajmniej zastanowić.

Muszę jednak uczciwie przyznać Autorowi i jego tekstowi, że potrafił wywołać ożywioną dyskusję i spory, co wielu tekstom nie jest dane.

 

Na zakończenie muszę jednak dodać, że wiersz czy inny rodzaj tekstu, którego zrozumienie wymaga dodatkowych wyjaśnień ze strony Autora, to nie jest chyba najlepszy utwór.

 

Pozdrawiam

AD

 

Edytowane przez AnDante (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oczywiście, masz rację Marcinie.

Ale też i w tym dziale jak najbardziej właściwa jest dyskusja, z czego - jak widać - chętnie korzystamy.

Pozdrawiam:)

AD

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No cóż, nie wiedziałam, że mówisz o sobie  my w dodatku dodajesz, że jesteś skromny.:)) W takim razie nie zrozumiałam i przepraszam. Powinieneś też nauczyć się czytać ze zrozumieniem - moja wypowiedź dotyczyła wypowiadania się za innych, co również nie trudno było zrozumieć tak mniemałam, a nie kto jest skromy a kto nie. Widocznie potrzebna łopatologia, co niniejszym czynię. 

 Sorry za Off-topic  - niezły magiel.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cóż, Droga Pani, opieranie polemiki na wyrwanych z kontekstu fragmentach czyjejś wypowiedzi prowadzi właśnie do takiej nonsensownej dyskusji.

A teraz dam Ci konkretny powód do oburzenia, stwierdzając, że właśnie taki sposób prowadzenia dyskusji  jest wielce charakterystyczny dla większości Pań ( oczywiście większości nie znaczy wszystkich)

 

Pozdrawiam z bojaźliwym uśmiechem ;))

AD.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

Dziękuję. To jest właśnie to. Ale nie będę pisał o samym wierszu bo za chwilę znów ktoś powie, że go wyjaśniam. Ale przecież sami go wyjaśniacie. Niektórzy z was wpadają na to, co chciałem przekazać, a nie spodziewałem się , że będzie tak czytelne przy tak ograniczonym wyrazie. Inni wpadają na to, co chciałem wywołać, a nawet nie marzyłem, że się  na tym forum uda. Jeszcze inni odkrywają przede mną to, co mi nawet przez myśl nie przeszło, a teraz widzę, że faktycznie, też jest w "Maglu". Jednym się wiersz spodobał, innym nie, jedni się zastanowili dlaczego, a inni nie. Jednych to zirytowało (pobudziło), innych znudziło (wyciszyło). Ktoś się zastanowił nad głębią, ktoś inny obruszył się rozwlekłością. Ten i ów zwrócił uwagę na tagi oznaczające wiersz albo na nazwę części forum w jakim miała miejsce jego publikacja... To niesamowite. Niby ciągle to samo - słowa, słowa, słowa - a wciąż innych, inne, inaczej. Kręci się, niby-rozmowa, niby-paplanina, wartościowe słowa z głębi, z przekonania, mieszają się z wypowiedziami erystów-sadystów, ekwilibrystów słów. Mam wrażenie, że wypowiadając się publicznie na jakiś temat, każdemu z osobna wydaje się, że... wypowiada się na dany temat. Jednak bardziej widoczne jest to jak objawia siebie. Faktycznie, to kosmos osobowych konstelacji.

 

Pozdro.

 

P.S. Właśnie zorientowałem się, że napisawszy tyle linijek skazuję ten post na niedoczytanie  lub wręcz nieprzeczytanie przez większość tu zaglądających. Ale cóż. Słucham jednej fortepianowej kompozycji Steva Reicha. Tak na mnie zadziałała. Takie niby nic, kilkanaście dźwięków rozłożonych w czasie w rozmaitych kombinacjach, tak wciąż i wciąż, a jednak jest w tym wszystko. Przepraszam doprecyzuję, nie absolutnie wszystko, wszystko, co we mnie. Albo odwrotnie - właśnie ja jestem w tym.

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97W punk super bardzo mi sie podoba!
    • Grzech I   migrena kawa plus jedna tabletka półmrok kot za ciemno na papier   płonie Australia myśliwi ratują zwierzęta w butach z kangura ech! przynajmniej wyznają zasadę zjem mięso które sam zabiję   czy my naprawdę nie jesteśmy w stanie ugasić jednego pożaru przecież już nawet próbujemy powstrzymać zmianę klimatu   Grzech II   Mistrz świata wśród ludzi powiedział o sobie szachista gracz GO e-sportowiec AI bije ich wszystkich na głowę ten drugi przegrał z nią 5-0 ta nowsza w tym samym stosunku pobiła tą pierwszą   prawie się nabrałem na gimnastycznego robota salta fiflaki szpagaty poczciwy algorytm ten mniej sprawia że nigdy nie pudłuje strzelając zawsze rozpoznając żywą istotę ciekawe jaki będzie następny   Grzech III   czy moglibyście nie zamieszczać reklam do tego co właśnie powiedziałem przynajmniej raz dziennie wyrażam zgodę na ten informacyjny szalet co rozsadza mi głowę zawód przyszłości - czyściciel zwojów mózgowych co z tego że za pomocą cyfr jesteśmy zapisani co z tego że kupują tryliard dodatkowych serwerów by to wszystko o nas gromadzić pozdrawiam Snowdena machając do niego na przystanku życia - wszystko mi jedno    Grzech IV   już od następnego poniedziałku zostanę wegańskim hipsterem 5.1 będę szejkował na almondowym mleku jagody goji i acai marynowane liście eukaliptusa przegryzając suszone mango i liczi wsmarowując w boskie ciało olej kokosowy a później dorzucę grosik w crowdfundingowej zbiórce na ratunek orangutana w brazylijskim lesie deszczowym   Grzech V ostatni   zawsze wojna zawsze walka przecież życie nie znosi próżni                     *gdzieś pod koniec 2019
    • moje oczy są zielone tą zielenią wspólnych marzeń która śmiało podążyła żeby nas zatrzymać razem moje włosy pachną wiatrem aromatem mórz nieznanych jak ostatnie dni wakacji zatrzymane w kadrze zdarzeń moje myśli wciąż są pełne pełne Ciebie aż do zmroku kiedy usta jak szalone rozmazują kontur grzechu          
    • @Zorya Holmes straszy brat czuwa - a tu zbieżność sytuacji i zbieżność domniemanych osób jest kompletnie przypadkowa :))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Super, pzdr :-)     (ale koniecznie jedno i drugie równocześnie :)                    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...