Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Spotkałem Jędrka tuż po spowiedzi

- z czystym sumieniem - tak mnie uprzedził,

więc już i długi, które miał u mnie

są rozgrzeszone. Spojrzał więc dumnie,

jak to też czynią zacni sąsiedzi ...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

- przydałoby się jednak umieszczać imię Jędrka za każdą nową wypowiedzią, lub też dopisywać do już istniejącej zwrotki z tym imieniem. Bo nie każdy z odwiedzających przecież śledzi przebieg akcji od początku.

Niech to będzie żelazną zasadą od teraz.

Opublikowano

Spotkałem raz Jędrka z wędką nad jeziorem

- było to dosyć już późnym wieczorem,

mówię mu że ciemno, więc z połowów nici.

Nie liczy tutaj na to, że coś tam uchwyci,

bo na końcu żyłki jest w butelce wódka,

a on ją tam moczy, by była ... "zimniutka"

Opublikowano

Spotkałam Jędrka na szpitalnym oddziale,

wpatrzony w jeden punkt, nie ruszał się wcale.

Pytam zatrwożona:” co się chłopie stało?”

”Były święta. Przedawkowałem z gorzałą.”

 

Opublikowano

Dziś Śmigus Dyngus. Jędrek spłoszony

uciekał z domu od zemsty żony,

która go wodą z wiadra lać chciała.

Pytam go za co kara niemała

miała dosięgnąć mego sąsiada?

- wrócił nad ranem, więc szkoda gadać ...

Opublikowano

Spotkałem Jędrka w poświąteczny wtorek

- dźwigał na plecach dość pokaźny worek.

Stanąłem i pytam - co i gdzie niesie?

- puste butelki. Do bimbrowni (w lesie).

 

Skończyły się bowiem zapasy domowe;

trzymać puste w barku - to niehonorowe ...




×
×
  • Dodaj nową pozycję...