Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Spotkałam raz Jędrka na szpitalnym łóżku,

siedział na nim /owszem/ drapał się po brzuszku.

Zapytałam z troską: co się stało chłopie?

Zjadłem muchomora. W wątrobę mnie kopie.

 

 

 

Opublikowano

Spotkałem dziś Jędrka w pewnej, Wyższej Szkole

- czerwony na twarzy. Pot miał też na czole.

Pytam zatem - co tutaj porabiasz?

Uczyć się nie musisz, jesteś (ponoć) hrabia.

On na to powiada - odejdź stąd, matole ...

Opublikowano

Dziś Jędrek mnie spotkał (zwyczajna to sprawa)

i pyta konkretnie - gdzie będzie zabawa?

Pytam jego - jaka? ... taneczna?

Odpowiedź nie była już grzeczna

- a jaka, staruchu? ... iść tam nie masz prawa

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To po co się pytasz, tak jakbyś nie wiedział?

Idź sam na zabawę, zjedz z cebulą śledzia,

to żadna już panna z tobą nie zatańczy,

będzie dla nie milszy zapach pomarańczy.

Opublikowano

Jędrek stał nad rzeczką i tam go spotkałem

gdy prał swoje ubrania. Więc mu powiedziałem;

idą święta - jedziesz w gości 

- kup więc nowe, będzie prościej.

Spojrzał na mnie i spytał

- a za co? ... jak wszystko przechlałem




×
×
  • Dodaj nową pozycję...