Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W moim ogrodzie ukryłam chwile,

skrzętnie schowałam pod krzakiem 

hortensji

 

naprawdę, wtedy już dobrze wiedziałam,

że nic nie jest wiecznie,

przypisane miłości

 

a ona wciąż rosła, kwitła,

latami skrywała przebłyski szczęścia

 

ciebie już nie ma,

a krzew wciąż pamięta,

co roku w płatkach czytam dawne chwile,

 

w moim ogrodzie oprócz dni ukrytych

niektóre lekko uniosły motyle

i odleciały

 

przede mną jeszcze wiele niezbadanych.

 

 18.03.2018r.

 

 

 

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witaj -   miły wiersz - ktoś już nie ma ale zawraca budzi minione - miły przytulny wiersz.

                                                                                                                                                                         Radości życzę

Opublikowano

Lubię Twoje wiersze i jeśli mogę to poproszę o Twój komentarz do mojego wiersza''Zielona ławka" w warsztacie gdy utwór nie gotowy z góry dziękuję nie ukrywam czekam bardzo na Twój komentarz pozdrawiam!!!

Opublikowano

nie wiem ale czegoś mi w  tym wierszu brakuje , tak jakbyś chciała coś istotnego powiedziećw znanym temacie, ale poszło gdzies obok , brakuje mi akcentu na jakiejś myśli szczególnej , wszystko trąca , wybacz banałem

pozdrawiam Kredens

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przykro, że tak odebrałaś, wszystko w wierszu jest prawdziwe: mój ogród, hortensja i nie tylko ona, JA, ON, wspomnienie chwil. Zapraszam, pokaże Ci tylko ogród. 

Dziękuję za wizytę i pozdrawiam :)

Opublikowano

nie twierdzę , że nie jest prawdziwe , tylko sposób zobrazowania pozostawia mi niedosyt a raczej wrażenie obracania się już w znanych i utartych ścieżkach , brakuje mi w nim jakis oryginalnych fraz , ale to oczywiści moje zdanie i mój odbiór dla innych może być świeze , odkrywcze . Nie zawsze umiem powiedzieć , że mi się podoba, a ogród jeśli to tylko możliwe chętnie zobaczę

pozdrawiam Kredens

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Osobiście wolałabym: jeszcze przede mną wiele niezbadanych,

żeby nie zapychać zaimkami. Ale to tyle moich wtrętów.

Klimatycznie i ładnie, jak często u Ciebie :)

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo Ci dziękuję, zakończenie nabrało zaraz innego wymiaru. Jednego słowa nie mogłam wygrzebać z głowy, dobrze, że zajrzałaś.

Pozdrawiam ciepło :))))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...