Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

w mdłym świetle nocy

ostrze zatacza kolejny

krąg wtajemniczenia

tnąc powietrze chłodem

 

zastygasz tworząc jedność

umysłu ciała i broni

analizujesz sceny

czas zwalnia

 

nie liczy się nic tylko

spojrzenie utkwione

w oczach przeciwnika

i jego ruchach

 

echo krótkiej walki

unosi wiatr pozostaje

jedynie trup i czarna kałuża

z której patrzą martwe gwiazdy

 

każdy krok gest słowo decyzja

jest drogą w kierunku

piekła lub nieba

 

 

,,w życiu istnieją tylko dwie chwile

ta w której się rodzisz i ta w której

zrozumiesz do czego jesteś stworzony"

 

 

Edytowane przez Saint Germaine (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ne pamiętam dokładnie tego cytatu więc tak mniej więcej go zapisałem ale gdyby nie narodziny nie byłoby linii życia w którym możemy robić różności czyli mieć kochanki żony dzieci pracę masę pięniędzy i czegoś będzie brakować więc musimy odkryć do czego nas stworzono wtedy w pełni wykorzystamy życie.

Dlaczego nie zabójca? Bo takim może zostać każdy ot przez zwykły wypadek a assassynem nie zostaje się przypadkowo. W każdej dziedzinie życia można być artystą:-)

Pozdrawiam

Opublikowano

Za Sylwkiem, nie za bardzo lubię obce tytuły. O assassynach (assassini) pisał w "Milczących psach" Waldemar Łysiak, jest co czytać.

Pomysł niezły, ale treść niewyszukana, osobiście inaczej bym zapisała wersy, uszczuplając  pewnie o.. co nieco..

(...)

jedynie trup i czarna kałuża

a w niej gapią się martwe gwiazdy

(...)

chyba ładniej byłoby... przyglądają się jej gwiazdy. Czy martwe.? nie sądzę.

Pozdrawiam.

 

 

Opublikowano

Asasyn pochodzi od słowa assa- strażnik twierdzy cała sekta to nazryci.

W angielskim morderca to killer- murder z tego co ja wiem może i assassyn ale to już zapożyczenie do tych idiotycznych gier. To co opisałem w tekście równie dobrze może dotyczyć chwili przed startem np w skoku w dal wzwyż o tyczce czy na nartach.

Ninja mieli w sobie więcej z samuraja niż ci co siebie samurajami nazywali.

Czy ważne skąd co pochodzi?

 

Opublikowano

Jeśli mogę się włączyć w dyskusję n.t. tytułu, to jest on jakby najbardziej marketingową częścią utworu. Owszem ma symbolizować ale i przyciągać. I z pewnością, jest to sowo "fajniejsze" niż nizaryta czy morderca, zabójca. Tym bardziej, że jakiś morderca ostatnio tutaj grasował, ale my nie mamy TV, więc nie jestem w temacie. Tytuł, nawet jak jest po ichniemu, ale jest zrozumiały według mnie nie wadzi.

Że pozwolę sobie przypomnieć przecudny wiersz Władysława Broniewskiego "Warum" 

Bardzo poetycka i dla mnie odkrywcza puenta.

 

Pozdrawiam

https://poezja.org/wz/Broniewski_Władysław/818/Warum

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...