Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 Denis Gabor ...

możemy się podpierać różnymi teoriami

"zasada holograficzna opisuje uniwersum w sposób matematyczny jako byt dwuwymiarowy" gdzieś zgubiłeś 3 wymiar

poza tym on nie odkrył holograficznego universum tylko badał holografię i za to otrzymał nagrodę nobla

 

równie dobrze dwu wymiarowy rysunek możemy nazwać rzeczywistością, holografia jest tylko narzędziem jak papier i pisak

 

dalej unikasz odpowiedzi czy Ty na prawdę w to wierzysz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

nie wiem, po co kolejny raz to powtarzasz. Biblia, to rzecz, papier, druk, tusz, więc trudno wymagać, by miała wolną wolę. Przypisywanie jej "świadomości", to samo - bzdura. Powyżej podałem Ci fragment, który da się zinterpretować, jasko przyzwolenie na to, aby człowiek mógł "z własnej i nieprzymuszonej woli" co robić? No właśnie - chwalić Boga. Inna sprawa, że może robić co chce, i nie tylko chwalić, ale to już inne zagadnienie.

Za  Michaela Talbota "The holographic uniwerse" dziękuję, chociaż z tego, co pisze michaura,   a czuję, że wie co pisze,

nie wiem, czy warto po to sięgać. Ale jeszcze raz dziękuję i pewnie poczytam, bo może być ciekawie.

 

Opublikowano

" W przestrzeni nauki teoria nigdy nie przesądza, jaki jest stan faktyczny. Jeśli praktyka dowodzi czegoś innego, wtedy teoria upada albo jej stosowanie zawęża się do określonych warunków. "

Nie możesz ślepo wierzyć w czyjąś teorię ... Bóg dał Ci rozum. Napisałem Bóg bo domniemam że On dla Ciebie istnieje.

Teoria powinna być najpierw potwierdzona żeby uznać ją za prawdziwą - ta w którą wierzysz jest Tobie po prostu wygodna :)

 

Ja nie będę powielał innych teorii wymyślę Ci swoją w kontrze

Bóg jest dwu wymiarowym holograficznym wytworem ludzkiej jaźni nie może się zmaterializować gdyż nie potrtafi się osadzić w trzecim wymiarze który spowodował  by jego czaso-przestrzenność. Jeśli nie odnajdzie tej możliwości zostanie samoczynnie unicestwiony przez zapomnienie -

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czyli zamiast światopoglądu, to absurdy i dywagacje. Totalny brak świadomości. Stan faktyczny jest taki, że czołowi nobliści fizyki teoretycznej XIX w, wskazywali na niematerialną przyczynę (duchową) istnienia świata materialnego, oraz współczesny fizyk teoretyk, który zza równań matematyczno-fizycznych zobaczył twórczy umysł Boga Wszechmogącego.

Opublikowano

" W przestrzeni nauki teoria nigdy nie przesądza, jaki jest stan faktyczny. Jeśli praktyka dowodzi czegoś innego, wtedy teoria upada albo jej stosowanie zawęża się do określonych warunków. "

 

nagrody nie świadczą o racji

poz tym Ci ludzie nie dostali nagród za te teorie które Ty rozgłaszasz - tak dla ścisłości

pięknie naginasz rzeczywistość

taka Twoja mała propaganda gratuluje

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Piękne przesłanie !! 
    • @FaLcorN – bywa, że melodia słów niesie, przynosi nieoczekiwane znaczenia (skąd wziąłeś tego "wieszcza mokradeł"?).
    • dziewczyny nie płaczcie że miłości za mało  że ciągle przed wami  o duży krok   dziewczyny nie smućcie się niedługo będzie maj kwiatem zakwitnie bukiet będzie was   w nim znajdziecie miłości las który pokocha nie tylko na chwile ale w sam  raz
    • Upalne lato 1649 roku na wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej. Hordy tatarsko-kozackie pod wodzą  Chmielnickiego i chana Islama III, rozpoczęły oblężenie Zbaraża. Twierdzy pełnej dzieci, kobiet i starców z okolicznych wsi i miasteczek, którzy schronili się tutaj przed nawałnicą ze wschodu, oraz pełnej wojska pod rozkazami rady pułkowników. Ciężkie walki trwały każdego dnia i tygodnia. Brakowało jedzenia, wody, amunicji i broni. Każdy kolejny dzień walki był cięższy dla obrońców od poprzedniego. W niższych wałach zaporoskiej twierdzy rozlokowana była wyborowa książęca piechota, złożona z osiłków wybranych z doborowych zastępów wojska. Dowodził nimi wachmistrz  Źrebenko, człowiek sprytny, uparty i odważny. Gdy nieustępliwość ataków nieprzyjacielskich rosła, powodując coraz większe straty i panikę wśród obrońców, dzielny wachmistrz wpadł na dziwny, jak na tę wojnę, pomysł. Wybrał ze swojej piechoty pięćdziesięciu dwóch chłopów ,  ludzi wielkich, brzuchatych i odważnych. Karmiąc ich znalezionym w lochach twierdzy grochem, postanowił powierzyć im zadanie obrony, jakiej nikt nigdy dotąd nie widział. Odsłonięte i wycelowane w oblegających nieprzyjaciół dupy żołnierzy ryglowane są grubymi, drewnianymi kołkami osikowymi, które z zapałem strugają  ich towarzysze broni. Dochodzi  do niesamowitych i dramatycznych  wypadków. Pewnego poranka żołnierz Rybko, zbrojąc dupę towarzysza broni, kapralowi Zapince, na skutek przedwczesnego wystrzału został ciężko ranny w głowę i pierś. Biednego, błąkającego się rannego żołnierza pożarły wałęsające się całymi gromadami psy. Był i prawdziwy bohater tych nowatorskich form walki z wrogiem – kapral Bartłomiej Zawrotny, chłop ogromny, żylasty i groźny . Gdy strzelał, żyły na jego łysej głowie pęczniały, aż ludziom wydawało się, że pękną. Ale nie. Ten nic nie wiedzący o później wprowadzonym konwencją genewską zakazie używania gazów bojowych żołnierz, grzmiał na nieprzyjaciół, słusznie pojmując, że w ten sposób ocali głowę swoją i innych. Wystrzeliwane osikowe kołki rozrywały sierpniowy mrok, siejąc zamęt w szeregach tatarskich zastępów. Widać było pierwsze oznaki paniki. Ten waleczny kapral wystrzelił już dzisiejszego popołudnia trzydzieści cztery razy. Dupę  polewają mu wodą dla ochłody. Patrzyli na to zdziwieni ludzie i za każdym strzałem matki mocniej przytulały swoje dzieci do piersi. Wreszcie nadeszło długo oczekiwane zawieszenie broni, a nieco później pokój. Kapral Bartłomiej Zawrotny został przeniesiony do służby u króla jegomości, a Tatarzy, pobici przez niebanalnie walecznych przeciwników, odstąpili od oblężenia Zbaraża i ze sromem odeszli. Wojna się skończyła.              
    • Nikt nie rodzi się wilkiem. Ale może dostać : „Wilczy bilet”.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...