Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Klinure


Rekomendowane odpowiedzi

Klinure, nad Twą figurką z obsydianu klęcze
wypełniając pustkę przestrzenni mym głosem.
Zaklęciem, co otworzy miasta stara furtę
ukrytego w głębinie poza naszym czasem.

Gdzie wymarłe domy, niby rzędy czaszek
 w mroku utkwiły pustkę oczodołów.
Gdzie fasady przegniłe śmiercią straszą, 
Gdzie pył jeno mieszka w nawach kosciołów

Otwórz przede mną bramy moja Pani,
pozwól wejść w trupią cisze ulic.
Daj iskrę skrzesać w kominka otchłani,
by ognie blaskiem wypisały sutry.

Daj powrócić ciepłu i  światłu zagościć.
Niech jego refleksy po eonach mroku
ożywią fundamentów cyklopowe kości
w serca mego mieście pod żeber powłoką.

Edytowane przez shadow665 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To jest niestety fraza bez sensu, abstrahując od niepotrzebnej inwersji - o coś za dużo, albo okiennice albo oczodoły warto ją przebudować

następny wers kończy się tak jak zaczyna poprzedni - straszą - to błąd nadmiaru,

również to 3 razy gdzie  w drugiej zwrotce nie wygląda najlepiej,  można je łatwo zastąpić spójnikiem, a czy i lub zaimkiem tam, warto zerwać z monotonią,

także i tutaj zamiast drugiego daj - spójnik i lub a i stanowczo zamiast refleksy świateł - jego refleksy (światła zaistniałego w poprzednim wersie). A po usunięciu tych wszystkich usterek wychodzi bardzo fajny wiersz. Masz i fantazję i talent, chociaż  jeszcze nieoszlifowany. Pozdrawiam

Edytowane przez kot szarobury (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...