Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja podobnie odebrałam jak Janko. Zgadzam się z Jego uwagami. Wiersz do wyszlifowania.

A jeśli chodzi o treść... Ludzkość nie zmienia się jakoś zasadniczo. Trochę tak, bo jednak np. w tej chwili prawo nie zezwala nikogo zabijać, a były czasy, że wolno było zabijać innowierców, torturować ludzi, były kary śmierci, palenia na stosie - wszystko w obliczu kościoła w dodatku.

Zmieniamy się. Ale kiedy przychodzi wojna, wtedy wszystkie prawa i cała etyka walą się jak ruiny. Nagle ludzie znów stają się najbardziej okrutnymi drapieżnikami bez sumienia i uczuć.

Natomiast nie wierzę, żeby przestały istnieć wojny. Mamy je zapisane w genach. Wojny natura dała po to, żeby nie nastąpiło przeludnienie, poza tym one są motorem rozwoju cywilizacji,  przynajmniej technicznej. Ale nie tylko - jaka piękna literatura powstaje pod wpływem wojen! A ile w czasie wojen rodzi się wielkich miłości i nierozerwalnych przyjaźni! Bo musi być równowaga między złymi i dobrymi działaniami ludzi. Dlatego właśnie wszelkie zło jest motorem dla dobra. Bez zła dobro nie istnieje, a kiedy nadchodzi zło, rodzi się w ludziach tyle samo dobra jako reakcja na owo zło.

Wojny i wszelkie konflikty są zapisane w naszych genach, dlatego też nieprawdą jest, że dzieci są niewinnymi aniołkami. Lubię dzieci, pracuję z nimi całe życie, dobrze się czuję w ich towarzystwie. Ale wiem, że dzieci też prowadzą swoje wojny, że potrafią być okrutne, potrafią zniszczyć psychicznie rówieśnika, którego nie lubią, potrafią doprowadzić do samobójstwa (bywają też zabójcami, ale to już patologia). Dzieci kłamią i wcale nie są szczere, o nie! Mają te same instynkty co dorośli i tyle samo w nich "dobra", co i "zła".

Bo nie może być inaczej, bo działa tutaj niezłomne prawo równowagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oczywiście, że można wierzyć we wszystko, zresztą świat jest tak nieprzewidywalny, że wszelkie prognozy mogą się zarówno sprawdzić, jak i nie sprawdzić. :)

Piosenki posłucham, jak tylko znajdę wolną chwilkę wieczorem w domciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warsztatowo - nieco nierówno. W ostatniej zwrotce porzucasz formę rymowaną.

i dla przykładu -

w trzecim wersie jest o wiele gładziej jeśli się napisze

zapach prawdy w ustach,  bez zbędnych przenośni

W szóstym wersie naród to trochę mniejsza cząstka zbioru rozumianego jako wymienione wcześniej społeczeństwo, a wydłuża ten wers do 14 zgłosek, bezstratnie można z tego zrezygnować. Kropka po naród zbędna. Nie jestem guru interpunkcji, ale gdzieniegdzie brakuje według mnie przecinków. Wydaje mi się, że można by nieco te wersy powyrównywać. A ostatnią zwrotkę powiązać rymami, tak, żeby przesłanie zapadało głębiej i nie pozwalało się tak łatwo odrzucać, jak to czytam w niektórych komentarzach.

Co do warstwy merytorycznej, to zgadzam się z Tobą i uważam, studiując dzieje naszego gatunku, że bardzo małymi kroczkami, prawie niedostrzegalnymi w przedziale jednego pokolenia - stajemy się lepsi. 100 lat temu robotnicy, nierzadko krwawo, walczyli o 8-godzinny dzień pracy, kobiety zaczęły zyskiwać prawa obywatelskie równe mężczyznom. Więc te zmiany postępują. I z pewnością, jeśli ludzkość będzie istniała wystarczająco długo, to zbuduje swój świat bez przemocy i cierpień. A serce dzicka jest czyste, dopóki nie skażą go złym przykładem dorośli. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Takie komentarze Twoje lubię, bez ukrytej złośliwości, bez sarkazmu, czysto profesjonalne. Ocena warstwy merytorycznej trafia w sedno przesłania.

Dziękuję za dydaktyczne uwagi, podejdę jeszcze raz do wiersza, postaram się dopracować wg wskazówek. 

:)))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W międzycczasie przejrzałem i wersję w wierszach gotowych. POwiem szczerze, że pomimo lekkich niedociągnięć, ta mi się bardziej podoba. W tamtej jest jakaś sztywność. Takie było przynajmniej pierwsze wrażenie. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dr Starowicz napisał, że u faceta w ciągu ułamka sekundy po zobaczeniu jest na zeru, lub jeden. Też tak miałem, jak ja zobaczyłem na ulicy. Do dzisiaj jesteśmy razem:). 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak, ale w pierwszej kolejności instynkt zawsze ocenia cechy fizyczne, bo tak nas ukształtowała ewolucja. 
    • @Domysły Monika   Przesłanie Pana Cogito    Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę idź wyprostowany wśród tych co na kolanach wśród odwróconych plecami i obalonych w proch ocalałeś nie po to aby żyć masz mało czasu trzeba dać świadectwo bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych niech nie opuszcza cię twoja siostra Pogarda dla szpiclów katów tchórzy oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzuca grudę  a kornik napisze twój uładzony życiorys i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie strzeż się jednak dumy niepotrzebnej oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz powtarzaj zostałem powołany czyż nie było lepszych strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy światło na murze splendor nieba one nie potrzebują twojego ciepłego oddechu są po to aby mówić nikt cię nie pocieszy czuwaj kiedy światło w górach daje znak wstań i idź dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku a nagrodzą cię za to tym co maja pod ręką  chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek do grona twoich przodków Gilgamesza Hektora Rolanda obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów bądź wierny idź   Zbigniew Herbert 
    • Przemówił do mnie Twój obraz słowem malowany...zatrzymał na dłużej . Nawet sobie wyobraziłam...sytuacyjną chwilę...może a morze...to było snem...między wodą a ziemią wiele zdarzyć się może gdy człowiek pojawia się.....Tylko ten kruk co się ''szklił'' czy ćmy i świerszcze''szkliły się nie wiem......proszę o podpowiedż...w końcu to Ty stworzyłeś dobry Boże. Choć tego też nie wiem................................
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Moim zdaniem, dla faceta, najważniejsza jest więź emocjonalna, następnie fascynacja fizyczna. U dziewczyn, podobno, a czytałem o tym, najbardziej podniecającym organem, są nasze mózgi. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...