Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nie pukaj do moich piwnic


Rekomendowane odpowiedzi

Nie pukaj do piwnic
nie dobijaj się nie pragnij

 wino nie dla Ciebie
nie dręcz więc
nie osaczaj
niech próżność

 nie karmi się
Twoją miłością
nie odkurzaj butelek
ukrytych najgłębiej
zapomnij i pozwól
puścić w niepamięć
a serce niech Cię nie boli

Edytowane przez Barbara_Pięta
przeróbka wiersza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł od winnicy, od Pieśni nad pieśniami, więc stary, ale można z niego coś wycisnąć. Tu chyba zbyt pasywnie ustawiła Pani wyobraźnię: wszystko o winie, z winem, przez wino (+ uczucie), choć niezbyt konsekwentnie właściwie. Gdyby tak pozamieniać:
"nie osaczaj" - nie odsączaj mnie
"niech nie karmi się" - niech nie poi? - etc.
"nie pragnij" - mnie w domyśle, ale pragnienie także do wina.
Ogólnie nie podoba mi się, bo daje mu Pani "czarną polewkę" na wstępie - i jak ma serce nie boleć?
pzdr. b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...