Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

1.

W koronkach bajkowej szadzi

paraduje baśniowa zima

aż świt pokraśniał z wrażenia

 

2.

Sprężone pręży się powietrze

upływa pod korą życie

rozmawia z wilkiem Pani Gromniczna

 

3.

Poszła dobroć do nieba

w penatach i larach

gniazdo mości żałoba

 

4.

Ślepym oknom

zmierzch rzuca jałmużnę - koralową sieczkę

wtórują szyby blaskiem

 

5.

Razowej skibki powszedni dzień

filiżanka lurowatej nocy

lupuliną przesiąknięta poduszka

 

6.

Soplowe szczerzy kły

mrozu zajadły kundel

tnie tępo lodowy promień

 

7.

Podszyte czarnym atłasem

szafirem ocienione góry

słońcu stawiają maszt

 

8.

Ufając Natura

Stwórcy zawierza siebie

pachnie odwilż konwalią

 

9.

Z werand i oranżerii

woni wysuwają trąbki

żółte narcyzy nadziei

 

10.

Prasują frezje

perfumowane falbanki

rozkwita biały hiacynt

 

11.

Aby do wiosny

wspierają się solidarnie

poronione źdźbła odmrożone pędy

 

12.

Siąpi roztrzęsiona plucha

moknie wróbel na dachu

przewietrzają krety korytarze

 

13.

Zgrzyta kra i przęsło

serdecznego mostu

szkli luty przeręble

 

14.

Chucha na namiętność

palący kminek

w łupiny płacze tkliwa cebula

 

15.

Snopkiem zeschłych ziół

smuży się echo Kwietnej Madonny

kadzidłem spala skucynit

 

16.

Mami wilczełyko

maja trującym mirażem

w dzbanku zakwitła śliwa

 

17.

Surowym wieje amarantem

wzdycha cierpkim niespełnieniem

kobiecy goździk do męskiej gerbery

 

18.

Żelaziste źródło

opiłek chłodu co kaleczy usta

pluszcze w czeluści studzienna woda

 

19.

Podtrzymuje oburącz

zimy słabnące tempo

niebieski eukaliptus zielonkawa mięta

 

20.

Dodatkowo na zmianę

rozbolał księżyc trzonowy ząb

odbijają słońce planety

 

21.

Wenecką osłonięta maską

kosą huśta sylfida-śmierć

skrzy ostatkiem karnawał

 

22.

Wydzwania ciszę

zapustny dzwon

szron posypuje głowy popiołem

 

23.

Poseledynowiało przedwiośniem

więc przemieszczają się teraz w inspektach

sadzonki marzeń

 

24.

Pojedyncza pszczoła

nie przywoła kwietnia

spuszcza świetliste rzęsy aura

 

25.

Zeszłorocznego kadzidła

świąteczny utrwala zapach

przekwitająca olcha zakwitająca leszczyna

 

26.

Sam ze sobą

ugania się wiatr

baziom sinieją nosy

 

27.

Ten wymęczony błękit

niebo otrzymało w spadku

po halnej wichurze

 

28.

Resztki śladów

śnieg zadeptuje do błota

przywdziewa się szafran w złotogłów

 

29.

Zgrzebne obiecuje przedwiośnie

to czego brokatowa wiosna

później nie dotrzymuje

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

befano, wszystkie części wiersza zaskakują. Posiadasz niespotykaną umiejętność - łączysz różne ( na pozór) światy. Jest zmiennośc pór roku i wplecione w nią działania ludzkie. Zacytowałam 12. cz. ponieważ najbardziej obrazowa, wg mnie. 

To też b. ciekawe, nie widać ludzi, czary pomagają zrodzić n. życie. 

Fajne ogólnie. :)) Justyna. 

 

I ile się dzieje w tym najkrótszym miesiącu w roku, niesamowite. 

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Numerki nie mają co przeszkadzać, ponieważ każdy "numerek", to przypisany konkretnemu trójwersowi dzień. "Najkrótszy miesiąc roku" jest fragmentem większej całości w postaci lirycznego kalendarza pt. "Dyariusz czterech pór roku" (Kraków 2001).

 

:)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Lenore Grey poems W zasadzie o to dokładnie chodzi w weird fiction. Człowiek mierzy się z niewytłumaczalną i przepotężną grozą, której nie pojmuję. Wie, że jest już zgubiony od początku a mimo to brnie dalej z zamysłem, że tylko on może dzięki np. swojej wiedzy może rozwikłać tajemnicę lub pokonać duchy, zjawy, stare bóstwa z innego wymiaru czy wyznawców dziwnych kultów. Często ceną jaką ponosi jest nieludzka śmierć lub popadnięcie w całkowity obłęd i szaleństwo. Co skutkuję tym, że jego opowieść jest zupełnie niewiarygodna dla postronnych. Dlatego opowiadania weird zaczynają się np. w psychiatryku albo od historii w stylu siostrzeniec odziedziczył dom po starym, zbzikowanym wujku, który umarł w dziwnych okolicznościach a teraz przy grzebaniu w jego rzeczach odnajdują się książki lub dzienniki ze strasznymi opisami i rysunkami jakiś potwornych postaci...
    • @Simon Tracy wow, nie myślalam jeszcze o tym, o czym wspomniałeś na końcu hah Bardzo ciekawe
    • @Lenore Grey poems Dziękuję.  Starałem się oddać ducha książki Hodgsona, choć początek historii u mnie jest zupełnie inny od tej z powieści.  Ale ostatnie zwrotki są już bezpośrednio powiązane. Elementy transcendencjalnej grozy, dziwne cienie i zachowania przyrody, zjawy i duchy na pokładzie, no i upiorna zielonkawa mgła, wzmagająca odczucie odseparowania od świata i grozy. No i typowe dla grozy czy horroru XIX-wiecznego. Tylko jedna osoba przeżywa ten koszmar by móc go opisać w formie dziennika bądź listów. U mnie jest to wiersz. Łączy się to trochę z weird fiction, gdzie niewytłumaczalne zjawiska odbierają życie wszystkim a zostawiają cudem ocalonego by mógł jakby opisać ich zwycięstwo nad człowiekiem.
    • @Migrena Jacku daj żyć przez twój jogurt parsknąłem śmiechem przy śniadaniu i małżonka musiała zmienić obrus. Wyborne! Dawno tak się nie ubawiłem twoje ciągi logicznych skojarzeń zachwycają. Ja mam za sobą psychologa i psychiatrów w pewnym momencie życia uznałem że to fajne doświadczenie i rok czasu poświęciłem na opowiadaniu im swojego życia, które w zależności ich stopnia wiedzy i zaangażowania ubarwiałem. Niestety nie miałem tyle szczęścia co ty. O czerwonych szpileczkach mogłem zapomnieć natomiast trafiały się szpitalne trepy gustowne skoki czy modne babcine ciepluchy. Raz ubawił mnie psychiatra pyta mnie czy pan pije ja mówię jak wszyscy a on co to znaczy na to ja no do obiadu kropelkę wina a ile razy w tygodniu a ja na to przecież obiad jem codziennie; i codziennie pan pije? a tam znowu pije mówiłem kropelkę do obiadu Diagnoza alkoholik pije codziennie skierowanie poradnia AAA. I tam dopiero były jaja ale to zostawię na inny czas.
    • @Waldemar_Talar_Talar

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...