Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Antonio Vivaldi: L'Inverno. Concerto in Fa minore


Rekomendowane odpowiedzi

I. Allegro non molto

 

Roztłuc glazurę lodu

spod deluwialnych uwolnić skał

artezyjskie studnie

oligoceńskich wód

 

Drzazgę przyłożyć do wilczych ślepi

napalić belką w kaflowym piecu

wspartego o głuchą pustać

kobaltowego z zimna firmamentu

 

Słuchać milczących

oktaw i kwint

pokutniczego wiatru lamentu

 

Na wpadające patrzeć

do popielnika skry

słuchać szastania się ognia

 

I patrzeć jak palce

trzyma przy ustach

Il prete rosso

Vivaldi Antonio

 

II. Largo

 

Dokuczyła dojadła Signora

ręce i twarze

do krwi pokąsała mrozem

podstawiała nogę gołoledzią

kamienną nasoliła szrenią

zagrzała kapoty piekącym słońcem

 

aby teraz

w grzęzawisku usiąść

pośród dygocących olch

w krzakach puszczających się leszczyn

na śniegu dziurawym prześcieradle

i szlochać

 

Łzami lodowymi

łkają skrzypiec struny

wiolinisty natchnionego

Antonia Vivaldiego

 

III. Allegro

 

Pomiędzy dorastaniem ziół

a horyzontu rozkołysaniem

w filigran oprawne

hiacyntowe i obłocznie

przytulne niebo

 

Takie samo

w którym na cumulusa okarynie

przygrywa sobie skocznie

L' Angelo -

Maestro grosso - Antonio Vivaldi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Za krótko mieszkałam w Krakowie żeby o tym wiedzieć, ale wiem w czym rzecz... mam za oknem kwitnące leszczyny i widzę co wiatr z nimi wyprawia ;)

A i pąki pęcznieją na każdej niemal roślince - ani chybi wiosna tuż... tuż... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...