Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wprawni poeci


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Co? Jakie żale? O co? Nie rozumiem. Reszta też jakaś jakby była odpowiedzią na wpis kogoś innego. Nie pisałem o znaniu swojego dzieła przez autora (co to w ogóle za temat rozważań - czy autor zna swoje dzieło??? :-D Nie pisałem o tym, że znajomość swojego dzieła przez autora (zabawne) miałaby stanowić o poczytności, czy o wpychaniu w rankingi. Nie rozumiem tego wywodu. Co ja mam wyjaśniać, twój wywód? Nie, dziękuję. Nie odpowiadam za cudze nadinterpretacje i cudze niezrozumienie. Tym bardziej nie będę ich wyjaśniał. Sam proszę o wyjaśnienie. 

 

Jeśli są gusty i guściki i nie można nic nikomu narzucać (z czym się zgadzam), to dlaczego jest tu sekcja z "najlepszymi wierszami"? To są tylko wiersze najpopularniejsze, a nie najlepsze. Właśnie o tym piszę - popularność czy jakiś zbiorowy gust nie są wskaźnikiem jakości. Pisanie, że najpopularniejsze, że najpoczytniejsze to są właśnie te najlepsze jest właśnie narzucaniem masowego gustu, tym, którzy mają własny.

 

Choć z drugiej strony nie wiadomo jak znaleźć konsensus w wyborze obiektywnych kryteriów jakości czegoś tak niepoliczalnego jak walory artystyczne. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

moze i masz racje od kazdej reguly sa wyjatki podobno dobra ksiegowa na pytanie ile to jest 2+2 odpowie a ile ma byc ...

Zyjemy w swiecie bez regul, czlowiek by czul sie bezpiecznie wyznacza sam sobie granice. 

 

Ale wracajac do tematu.. Pytasz czemu jest Sekcja z nalepszymi utworami bo trzeba jakos promowac portal, na ktorym sie jest by ktos przyczal i pomyslal wow ale fajne moze tez sprobuje... Najlepsze bo takie kryterium wybral administraror i niech mu ziemia lekka bedzie za to. Nie podales w jaki sposob mialy by byc wybierane utwory a oto tutaj chodzi kiedys nie bylo najlepszych tylko dzial wprawnych poetow ... wprawni wymarli nikt juz nie ma ramki a szkoda nie ma tez dzialu podwojna szkoda wiec teraz wszystko jest w jednym wielkim garze. 

Jak dla mnie jakas metoda wyluskania tych lepszych powinna byc powinna tez byc jasna i klarowna dla calego forum nigdy nie bedzie sprawiedliwa bo zawze jakis X sie znajdzie i bedzie narzekal ale lepszy rydz niz nic...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na całe szczęście w poezji i wielu innych dziedzinach artystycznych nie istnieje 'demokracja'.

Popularność nie jest wyznacznikiem jakości. Zabawa w publikację na różnych portalach to trochę gra w "familiadzie". Nie ważne ile osób cokolwiek rozumie i jakimi kryteriami się kieruje, ważne jak jest silna grupa która akurat dominuje i ma taki sam pogląd. Pozostają jak zwykle dwa wyjścia, robić swoje albo wynieść się. Czytelnik i tak szuka swojego klimatu. Miłej zabawy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marcin Krzysica

 

He, he... Czyli taki X potwierdza, że "dobrze jest, psiakrew, a kto powie że nie, to go w mordę.""

 

Nie pytam czemu jest sekcja z najlepszymi utworami bo to nie sekcja z najlepszymi utworami, tylko z najpopularniejszymi.

 

Nie podałem, w jaki sposób mają być wybierane utwory bo nie mam zastrzeżeń do tego jak są wybierane. Podkreślam tylko, że nie są najlepsze, a najpopularniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To oznacza tylko tyle ze portal stracił pewien charakter oraz ukierunkowanie na styl i gatunek który był na nim preferowany, nie twierdzę że najlepszy, ale rozpoznawalny jako org.. Jakiś tam system oceny został wypracowany przez dłuższy czas istnienia tego forum i miał sens. Teraz jest to forum jak dziesiątki innych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie wiem jakie sa inne portale bo nie migruje. Fakt szkoda ze nie ma waszego dzialu bo mozna bylo cos szybciej wyluskac. 

Co do jakosci to tak jak napisales nie ma demokracji ale i nie ma i nie bylo obiektywizmu jak zaznaczyl Ithiel czasem przezywaja dziela ktore wcale nie byly najwyzszych lotow a jednak jakos przez szczesliwy zbieg okolicznosci trwaja w swiadomosci ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ten watek wlasnie powstal zeby cos zmienic ale widze ze przynosi odwrotny skutek zamiast zatrzymac wasz dzial dzial zniknal zamiast zatrzymac wasze ramki ramki poznikaly a wraz z nimi znikneli ci wprawni. Zostales ty marlett beta egzegeta ale reszta gdzies sie schowala. szkoda bo przychodzilem tu by poczytac wasze komentarze bo z nich najwiecej sie uczylem nawet jesli omijaliscie mnie szerokim lukiem ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opanowała mnie znieczulica, a inna sprawa ze nie czuję się powołany do tego aby kogokolwiek pouczać. Mogę zignorować to co mnie nie rusza lub skomentować to co uważam za ciekawe. Mam świadomość tego że niewielu publikujących przyjmie jakąkolwiek krytykę bez złości.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Marlett, zawsze można się uczyć, tylko trzeba chcieć. Zapewne o tym wiesz. 

I nie wszyscy są najlepsi, bo to niemożliwe jest i tyle. 

Może ja jeszcze przytoczę słowa z Dezyderaty - z niej wiele się można nauczyć:

 

"Nie porównuj się z innym, bo możesz stać się próżny lub zgorzkniały, zawsze bowiem, będą  lepsi i gorsi od Ciebie"

 

Dezyderatę datuje się na wiek XVII. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Szkoda, bo jesli nie uczymy sie od najlepszych to trudno sie dziwic, ze wychodzi jakby gluchy prowadzil slepego. :D Pamietam twoja rade pod moim potworkiem "tak go zmieniales, ze juz nic z niego dobrego nie zostalo" :D 

Ale tez nie raz mi pomagales nawet prywatnie. Teraz w mojej glowie siedzi twoja miniaturka robmy swoje i badzmy szczesliwi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zachód słońca infantylny my już z tego wyrośnięci snują wszyscy plany nocy wszyscy mniej lub bardziej śnięci śnięci! śnięci! czyż nie piękny przeddzień śmierci? w swoich własnych rzygowinach szczur się snuje po godzinach ka ba re cik! tango siarczyste nade mną i tango moralne we mnie i kręcą się kola (oszczędnie) z nienajgorszą whisky niechaj krążą niech się świecą jasny fiolet - neonowo neon - jasnofioletowo obaj jasno filisternie wszystko we mnie we mnie! we mnie! we mnie! do mnie! hasło: alarm! tracę głownię! reszta leży na chodniku wypadam dziurą w kieszeni dziura pełna nie jest dziurą fiolet dąży ku zieleni powieki-kotary chcą prosić o bis forma za brudna Witkacy chce dziś złapał mnie w talii słowami ciężkimi imponderabiliami arty-anomaliami takim i owym z podejściem zbyt nowym kieszeń! ręka w bezwładzie zaczęła gdzieś fruwać kieszeń! czego nie znajdziesz tego będziesz szukać kieszeń! kieszeń! udręka dzisiejsza musiała się rozpruć nie dalej niż wczoraj archiprotektorze! na żywo i w kolorze pomóż dźwignąć mi krzyż osobliwie metaforyczny jak prawie wszystkie pozostałe O Loch Lomond! O Loch Lomond! zieleń dąży w ciemny blond idzie twardo w dojrzewanie dojrzewaj mój ty, chmielny kwiatostanie kwiato-stanie stanie stanie! stanie się coś! stanie! stanie! czuje drganie w członkach! stanie! miałeś rację święty janie! przedszum trąb mi dzwoni w uszach płynie naokoło czaszki do jednego, do drugiego potem w trąbke eustachiusza w gardła jamę i do flaszki
    • Raz pomogę, a innym razem zaszkodzę w idealnych proporcjach pół na pół, innymi słowy jeden do jednego. Ta okoliczność zaczyna mnie wręcz bawić. Bawić doskonale. Generalnie rzecz biorąc przegrani nie bardzo nadają się do wygrywania, a wiedzą już lepiej niż doskonale, że wcale nie muszą tego uczynić. Właściwie przecież nie bardzo znają smak zwycięstwa, bo niby skąd mieliby go znać? Wbrew pozorom Widmo Porażki nie różni się aż tak bardzo od Pieśni Zwycięstwa, co zresztą najlepiej wie ten kto widział, a wielu widziało, choć nie każdy ma chęć o tym napisać.   Warszawa – Stegny, 14.11.2024r.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      bywają bardzo potrzebne kluczem do siebie bywają :-)
    • @FaLcorN to dobrze, trzeba sobie radzić, a zawody miłosne bywają bardzo bolesne.
    • Mat IP. Kominek, Ken i MO kpi tam.   Mat - Ład, a ja? Me raje Jarema jadał tam.   O dna w łaty, PO Nikosia i SOK ino pytał, Wando.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...