Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem na tyle zboczona,

że większość z tych rzeźb mi się podoba,

choć większość to nie wszystkie.

 

Ale nie mogę rozgryźć intencji autorki,

nie wiem, jaki jest cel tego przedsięwzięcia,

prócz zaszokowania publiki i zdobycia jakichś tam dochodów.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

no właśnie, też mam z tym problem. Podobny miałem, kiedy do Polski zawitała wystawa 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

tzw. ludzkie "rzeźby" , a dokładniej - spreparowane ludzkie ciała. Sztuka, profanacja, chora żądza pieniądza?

Opublikowano

Wolałabym nie dopatrywać się głębszego przesłania, ale już w wierzchniej warstwie widać motywy.

Szokowanie to prosta droga do skupienia na sobie uwagi (ew. na problemie).
Obstawiam, że autorka ma deficyty uwagi i pomysł na siebie / traumę aborcji / finansowanie. 

Reszta się rozniesie. Ja nie sharuje podobnych wpisów. Po co? 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pamiętam aferę związaną z tą wystawą.

 

I większość osób, z którymi wtedy na ten temat dyskutowałam,

była zdania, że ta wystawa mogłaby pełnić funkcję dydaktyczną,

nikt przeciw temu nie oponował, ja zresztą też nie.

Nawet zastanawiałam się, czy by na nią nie pójść,

ze zwykłej ciekawości i fascynacji biologicznej.

 

Ale jak zobaczyłam człowieka "obsługującego" jedno ze stanowisk na tej wystawie,

który z podnieceniem zanurza rękę w mięśniach wypreparowanych zwłok

i wyciąga ją będąc w orgastycznym błogostanie - odechciało mi się.

 

Więc przychyliłabym się w tym przypadku do profanacji i chorej żądzy pieniądza.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Deficyt uwagi zaspokojony wylewem frustracji, z ukierunkowaniem na przychód? ;)

Może i tak, oby nie wzięli się za to pseudo Hannibale ;/  (to nie znaczy, że wolę prawdziwych)

Nie szeruję, to za mocno powiedziane, chodziło mi bardziej o zainteresowanie stroną, nie tym konkretnym tematem. Po co? Może dlatego, ze lubię się podzielić czymś interesującym, bezinteresownie i bez jakichkolwiek sugestii. Tylko dlatego, ze są tu czasem naprawdę ciekawe tematy. To wszystko. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Janku,

to nie było do Ciebie bezpośrednio o tym szerowaniu.
Rozmawiamy o kulturze i każdy może wyrazić się i swoje zdanie. Zanim palma się pojawiła na rondzie De Gaulle'a - trwały dyskusje, mnożyć możemy przykłady. Popieram linkowanie ciekawych wydarzeń kulturalnych i rób to dalej. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To niech wszyscy żądni tego typu sztuki pójdą na spacer do Oświęcimia, na Majdanek, ... tam zobaczą nie sztukę tylko coś lepszego - rzeczywistość. 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jan SonetOhy i ahy, za cytaty z tej samej strony coś z Miłosza - choć mi wstyd, bo wiedziałem ,że nie wiem, a autor dumny , że pod jego wierszem:   Typ tekstu: Książka Autor: Miłosz Czesław Tytuł: Abecadło Miłosza Rok: 1997 Naigrawanie się i pogranicze błazeństwa, również wobec przyjaciół, sprawiały, że właściwie nigdy nie wiedziałem, co ten człowiek myśli naprawdę. Chyba że uznać za miarodajne jego rozliczne listy w gazetach, dowodzące jego antyizraelskiego kręćka. Poświęcając się czystej sztuce pokazywania innym języka i grania na nosie, Staś, tracąc posady, narażał na niedostatek rodzinę. Kiedy jednak już było bardzo źle, umiał wykorzystać znajomość terminów technicznych w pięciu językach: angielskim, polskim, francuskim, rosyjskim i ukraińskim, biorąc do tłumaczenia prace naukowe, i ostatecznie przetrwał. Kupił dom w Los Gatos, a dwóm córkom... @Jan SonetRozumie pan oczywiście co sam napisał i zacytował, ta utylitarność to sztuka grania na nosie nie na ambicjach. proszę hop jeszcze raz do słownika, chiński da się przetłumaczyć pomóc może AI, co to jest utylitarność i podać przykład terminu czystej sztuki, sprawdzić znaczenie słowa termin. Ale za boga nie wiem co to ma wspólnego z wierszem, może autor wie?      
    • Konkurs Zauroczony Chopinem, słucham zawodzenia. Tu, gadzina syreno, jesteś więc podstępna.
    • @Migrena bardzo dziękuję  Tak wszystko się kiedyś kończy  Nasze nie tylko życie ale też uczucia relacje i emocje są bardzo kruche   
    • @obywatel Sztuka dla sztuki (L’art pour l’art). Słownik języka polskiego PWN Czysta sztuka (sztuka niepodporządkowana celom utylitarnym). W Paryżu cię nie zrozumieją, ale w Pekinie tak.
    • @Julita. Taki wiersz aż pachnie młodością i pierwszym zauroczeniem - szczery, delikatny i trochę nieśmiały. Miło się czyta tę prostą - bardzo czystą nutę uczucia :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...