Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krocz za mną Julio


Rekomendowane odpowiedzi


Romeo mój
wcale nie miał dobrych oczu,
czerń ich głęboka przelewała się w stal
szorstkie ręce krzykiem nocnym mówiły mi
biegnij Julio,
bo porwę Cię w kawałki
nie muszą gasnąć światła bym stał się marą
a Julia słyszała
Krocz za mną Julio
tam pod brzozowym porankiem
zobaczymy się po raz ostatni, niby przypadkiem
ukradkiem spojrzysz, gdy twe ręce skrwawię
cisem, który dumnym nazywa mnie panem,
oddam Cię w toni dal, mych lubieżnych myśli
pochłonie Cię dla twej czy mej korzyści..
gdzie nawet umarli nie usłyszą
gdzie zgliszcza miasta się kołyszą
przepadniesz, słysząc swe własne szaleństwo,
nocnej mary błysk usposobi Ci twe własne błazeństwo,
zostajesz czy wychodzisz?
ukochana kochanko, czarci błysk zszył Ci oczy na darmo?
chcesz dzieci krzyków, zwad wiecznych?
oh, lepiej przebij jedno z swych serc niewdzięcznych..
Edytowane przez Ewelina Kuczyńska (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej mi to na dramat niż na wiersz jako taki,

ale nie ma osobnego działu na tym portalu,

więc nie mam pretensji.

 

Adaptacji/reinterpretacji Romea i Julii było już mnóstwo,

więc ciężko tu odbiorcę zaskoczyć, temat bardzo ograny.

 

Co do formy tekstu - trochę przeszkadzają mi miejscowe zachwiania rytmu

i rymy sąsiadujące, najbardziej podoba mi się początek,

bo tam nie usiłujesz rymować. Trochę kontrowersyjne dla mnie to "rwanie w kawałki".

 

Obrazowanie całkiem ciekawe,

najbardziej spodobał mi się ten cis.

 

I na razie tyle,

żeby Cię nie zamęczyć :))

 

Powodzenia przy dalszych publikacjach :)

 

Pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...