Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kosmiczne szukanie prawdy


Rekomendowane odpowiedzi

wędrując po kosmosie

ostatnią  gwiazdę minąłem

lecz po chwili okazało się to

złudzeniem ujrzałem następną

 

dlatego mocno postanowiłem 

następnej nocy wrócić do snu

w którym postaram się żeby

tę ostatnią w końcu minąć

 

i zobaczyć koniec wszechświata

który ponoć nie istnieje w co

za   żadne pieniądze nie jestem

gotów  jeszcze uwierzyć

 

bo wszystko co ma początek

musi też mieć koniec tak jak

nasza wiara w Boskość

która też się kiedyś skończy

 

i proszę nie wmawiajcie  mi 

bezbożności  to nie jest tak

tutaj chodzi tylko o fakt że

wszystko co ma początek

 

musi się kiedyś skończyć

co  ja na razie we śnie

ale jednak  bardzo pragnę 

jako pierwszy udowodnić

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ale mam pytanie 

Przeczytaj proszę i odpowiedź na nie.

Waldemarze

Szukasz końca drogi lecz Czy pamiętasz początek? 

Chcesz wrócić w senne majaki

I rozwinąć ten wątek 

Po cóż ci ta wiedza,

Co ma przynieść z sobą? 

Nie chodź sam na manowce

Tam droga daleka

A ostatnia gwiazda na ciebie poczeka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam dziwne pytanie zadajesz - początek w tym przypadku nic nie wniesie ale gdy

ujrzymy koniec to już inna bajka -  zresztą  fantazja nie szpeci a taki jest zamiar wiersza.

                                                                                                                                                                                 Pozd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  znowu wygrałaś bo poprawiłem jak chciałaś - za czytanie wielkie dziękuje.

                                                                                                                                                                    Radosnego i ciepełka życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Waldemarze wiesz wiem to wiersz ,  bo to sztuka dla sztuki lecz czasem mam w głowie banialuki...

skąd pytanie o początek? może zaokrąglę wątek bo wiesz ziemia też kiedyś płaską być miała lecz  końce swe połączyła i kulą się stała. Być może kosmosu bezmiar niepojęty tylko dla nas jest rozległy , a może jest ściśnięty?Jeżeli znasz początek i nie jest on końcem to wtedy szukaj  dalej , odwiedź inne słońca , zwiedzaj galaktyki unikaj dziur czarnych bo gdy w nie wpadniesz wtedy twój los marny ... I gdy wrócisz do nas opowiedz o wszystkim. 

Coś mi się rozwlekło taka pusta mowa ,  a miało być zwięźle dosłownie w dwóch słowach . Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam - a tach troszkę pofantazjonowałem ale jak widze nie najgorzej wyszła ta podróż.

Dziękuje za słowo.

                                                                                                                                                                       Udanego dnia życzę

                                                

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam ponownie -  będę się starał uważać -  a gdy odnajdę ów  koniec szybko zawrócę i opowiem jak wygląda.

                                                                                                                                                                                                        Udanego dnia życzę 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to ciekawe, że w sposób uraniczny Ci się Saturn objawiał...    Saturn jest męczący wszędzie, niektórzy astrologowie mówią wręcz: pokaż mi swojego Saturna, a powiem Ci, co Cię boli. A jak się ma go w domu kardynalnym i/lub w swoim znaku, to to się tylko nasila, więc nic dziwnego, że od dzieciństwa (dom IV, oś IC) Ci bruździł. Ciekawe jest jednak, że w sposób uraniczny (bo Saturnowi z Uranem to jednak nie po drodze), może rzeczywiście ten aspekt to odpalał, ale jeśli masz Urana w Lwie w opozycji do swoich planet osobistych w Wodniku, to to też trzeba wziąć pod uwagę, bo opozycja w swej naturze też jest po saturnowemu męcząca.  Ja swojego Saturna też mocno czuję, mam go w junkturze Wodnik/Ryby, ale zawadza mi o descendent luźną koniunkcją.  Do tego w swoim kosmogramie mam opozycję na linii Słońce+Merkury - Uran+Neptun.  I nie raz nie dwa jest mi ciężko się z ludźmi dogadać, kiedy na czymś mi bardzo zależy napotykam na wyjątkowo uparte, hamujące jednostki. I to też bywa nagłe, uraniczne, jak u Ciebie, hmmm... No, to faktycznie szmat czasu :) O, matko, współczuję tej czarnej roboty rachunkowo-poszukiwawczej :) Ja jestem na tyle leniwa, że wklepuję dane w program z internetu :) A astrologią zainteresowałam się w czasie, kiedy Jowisz pieścił mi koniunkcją Urana i Neptuna, a opozycją Słońce i Merkurego. Teraz to wiem :) U mnie też się sprawdza.  :)))))))))))   Dzięki za odpowiedź :)))   Deo
    • Ciało to jedno A dusza drugie Tak samo jak serce   I nie pyta się O wiek ani czas   Bo to zwykła Matematyka Nieskończoności
    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś i tego życzę :) Pozdrawiam:)
    • @Witalisa taka co ją kocha;)
    • blask Księżyca orientuje ćmy  zmylone blaskiem ognia  giną    twoje źrenice dłonie ramiona na przedpolu świata  po jasnej stronie w mroku karta magiczna  i ascendent Skorpiona    miękną znikają kształty  to najcięższe zapatrzenie    dusze kochających nigdy  nie tracą połączenia  od zawsze znamy swoje ciała  odbite echem starego wcielania    nie zatrzymasz pożądania było tu przed nami    płoną języki pocałunków  dochodzisz    w ustach    ciepły                       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...