Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

18 grudnia 2011 roku napisał Pan o nicku "artpla" na literackim Portalu PubliXo wiersz pt. "W czasie suszy":

 

jej uroda

jest czysta i bezczelna

a usta jakby złożone do

pocałunku czasem

jak patrzy czuję

że zagląda na dno mojego ja

niezwykle słodki uśmiech

pojawia się kilka razy w roku

i dlatego taki olśniewający

 

uwielbia moje błędne spojrzenie

miła  świadomość

potrafić uszczęśliwiać kogoś

samą obecnością

 

im dłużej to trwa czuję się

coraz bardziej wyschnięty

słowa

przesypują się jak popiół

ze spalonych listów

 

a pieprzony deszcz nie pada

od miesięcy

 

:-)))

Opublikowano

Szczerze powiem, że często trudno mi komentować Twoje wiersze, bo nie zawsze potrafię obrazy ubrać w słowa. Tutaj wczytuję nastrój lęku przed żywiołem, od którego oddzielają nas tylko cienkie szyby okien, nastrój refleksji kiedy oglądamy się za siebie. 

Pozdrawiam :)

 

Opublikowano

Nie wszystko rozumiem. Tyle, że za oknami orkan, a w domu wspomnienie kogoś, o kogo Peel do niedawna się troszczył, zaś na innej ulicy ktoś z kolei tęskni za Peelem... Ale kto, co, gdzie i dlaczego? To już wie chyba tylko Autor. :)

Nie mniej opis żywiołu bardzo mi się podoba.

Mnie też urzekają niebezpieczne porywy pogody, ale tylko kiedy czuję się bezpieczna za szybą okna.

Opublikowano

Justyno

Oxyvio

Bardzo dziękuję, wiersz odczytany w konwencji ciepło, ciepło,

u Oxyvii nawet bardzo ciepło. :)

 

Andrzeju - jeśli tak mogę

Bolesławie

tak jak czytacie jest OK,

i Bardzo Wam dziękuję.

 

Wszystkim jeszcze raz z wdzięcznością

i pozdrowieniami,

już zdecydowanie noworocznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
    • Gdy będę zasypiał zdmuchnij z włosów ptaki Omieć rączką swoją myśli nieborakie Uśnij oczy moje w głębię się zanurzą Odczaruj powoje co me myśli burzą Wyrwij korzeń z głowy rozpal rozum iskrą Upuść na mnie wrzosy poezją rozbłysną. Pocałuj mnie w usta zagryź wargi swoje W piąstce ściśnij prochy odsącz soki moje Ponad głowę podrzuć co ze mnie zostało W trawie ukryj dłonie wrośnij w brzozę białą Całą sobą poczuj drzewo rozedrgane Dusze zawirują ponad naszym gajem. Samotność Cię straszy całą bezwzględnością Nie miej na nią czasu zajmij się miłością Bo choć niepozorna jest ta Pani duszy Oddaj jej marzenie to kamień rozkruszy Zawezwij ptaszęta ukwieć nimi włosy Wstąp na nasze pole... widzisz sianokosy?!    
    • Dla mnie poezja bez rymów jak muzyka bez melodii, więc wiem, że taka jest, ale nie czytam i nie słucham. Pozdrawiam
    • Smutne, ale jak to jest, że mimo wszystko, w Polsce dzieje się lepiej, niż u wszystkich państw dookoła, oprócz Niemiec, ale to raczej na ich zachodzie. Czesi, zwłaszcza Węgrzy i Słowacy zostali w tyle i nam zazdroszczą. Zdanie, że Polska udaje, że jest państwem jest bardzo niesprawiedliwe, bo nigdy w historii naszej długiej, w Polsce nie żyło się lepiej, nie było nowocześniejszej gospodarki i niższego bezrobocia, a stało się to w jednym pokoleniu. Jednym z przyczyn jest pompowanie złych wiadomości, które się sprzedają najlepiej, a których taki obraz powstaje. Nikogo nie interesuje to, że powstało 10 fabryk, a tylko to, że jedna padła, z czego wniosek - nie ma przemysłu. Nawet to, ze Robert Lewandowski był najlepszym strzelcem w najlepszych klubach wywołało jedynie falę hejtu i zawiści. Jest wiele zła, spowodowanych w dużej mierze powszechnym alkoholizmem i innymi używkami, ale też frustracją powodowaną ogromnymi oczekiwaniami, niemożliwymi do szybkiego osiągnięcia. Marazm i beznadzieja były za komuny, za której w ostatnich jej 10 latach doszło do bankructwa państwa, tak więc zaczynaliśmy transformację bez kapitału z węglem, jako najważniejszym produktem eksportowym. Teraz jest inaczej i szkoda że wielu tego nie widzi.  Pozdrawiam
    • @Groschek Pierwszy raz skumałam Twój wiersz. Nie wiem, kto bardziej się postarał, Ty czy ja :)  Jest chaotyczny i piękny jak sen dziecka, które widziało za dużo bajek. Wszystkie te bajki znam – i chętnie ich słucham do dziś, bo czegoś uczą. Dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...