Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Wujaszek Leon


Bolesław_Pączyński

Rekomendowane odpowiedzi

Wujek Leon przeżył wiele                                                                       

z honorami go chowano            

byli bliscy, przyjaciele,

Rada Miejska z ciotką Anną

 

Na stypę też zaproszono

jak to bywa na pogrzebach

co zaś tyczy się Leona

jego dusza chce do nieba.

 

Lecz wór grzechów z sobą dźwiga

w czyśćcu czeka juz od rana,

na myśl samą aż się wzdryga

jaka będzie wola Pana?

 

A tu gwarno i dusz pełno,

- może by tak bez kolejki,

co on zrobi teraz ze mną

ponoć chwali go duch wszelki.

 

Nagle dostrzegł bratnią duszę

łatwą dziewkę którą - darzył

i wyszeptał - do niej muszę

nawet niech się w piekle smażę.

 

Wszechmocny to obserwował

uśmiechnął się mimo woli,

to przecież ten  "Kameleon"

przymknął oko i zezwolił.

 

Potem wezwał ich do siebie

- w potrzebie je wspomagałeś,

dobry więc chłopina z ciebie,

grosza im nie żałowałeś.

 

W dobrobycie, zbytku żyłeś

nie potępiam jednak ciebie

gdyż z innymi się dzieliłeś

przeto miejsce masz już w niebie.

 

Leon Panu podziękował

z dziewką lekkich obyczajów

i prościutko powędrował

w bramy niebios, wprost do raju.

 

Morał z tego więc wynika

iż przez bramy niebios przebrnie

nieraz ten co jest grzesznikiem

jak na ziemi tak i w niebie.

                                                                       

Odnośnie do poprzedniego  " Kameleon"  Ten jest jego puentą                              15.12.2017r.

Edytowane przez Bolesław_Pączyński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zgodzę z tym, że Stwórca na sądzie ostatecznym surowiej oceni nasze zło które wyrządziliśmy bliźnim, a na odklepane bezmyślnie paciorki, czy opuszczone msze niedzielne być może po części machnie ręką, ale z Twojego wiersza wynika trochę co innego, coś z czym się nie zgadzam. 

Edytowane przez Fred
literowka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A czy ja się z tym zgadzam przecież to bajka jak podaje w puncie ten morał a on płynie z bajki, a jeśli uraziłem to sorry.

Edytowane przez Bolesław_Pączyński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stypę....

Wszechmocny w tych miejscach jakos sie zatrzymuje/potykam nie wiem może to tylko ja w tym pierwszym wersie jakoś "też" mi nie leży. W wszechmocnym niestety nie wiem co jest nie tak ale w tym miejscu znowu jakos rytm mi sie zaburza. Ale tak jak pisałem to może tylko ja tak mam.

Może przez to że cały tekst płynie krótkimi słowami i nagle ciach. 

przepraszam za tłumaczenie zwykły czytacz jestem nie polonista:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

zatrzymuje jak zwykle - średniówka, bo zauważ:

 

Wszystkie te zwroty mają tę sama ilość zgłosek (4), poza tymi, które mają 3:

Na stypę/Wszechmocny

Wszystko w rękach Autora, np:

 

Zaproszono też na stypę

jak to bywa na pogrzebach

co się zaś Leona tyczy

jego dusza chce do nieba.

 

Obserwował to Wszechmocny

mimo woli się uśmiechnął:  (Wszechmocny - mimo woli? - taki żarcik? ;)

- "Kameleon" - wszak człek to cny

usiadł w chmurach i odetchnął.

Pozdrawiam

 

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny wierszyk. Uśmiechnął mnie.

@Fred, @MaksMara:

Bóg nie jest pruderyjny ani małostkowy i na pewno nie obrazi się o takie żarty, zwłaszcza, że akurat dziewczyny lekkich obyczajów to też ludzie stworzeni przez Wszechmogącego. I pamiętajmy, że wielka przyjaciółka Jezusa (a historycy skłaniają się ku teorii, że była to jego żona) - Maria Magdalena też uprawiała ten "najstarszy" zawód, bo inaczej by nie przeżyła samotnie. A Jezus powiedział: "Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień".

Szczególnie ludzie wierzący powinni mieć tolerancję i zrozumienie dla innych, także dla kobiet wiadomej profesji, zamiast się tu oburzać na tolerancję boską w wierszu Bolka. ;)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dlatego rzuciłem w diabły politykę...   Łukasz Jasiński 
    • @violetta   Nie, pani Wiolu, główną podstawą naszego bezpieczeństwa jest członkostwo w strukturach Paktu Północnoatlantyckiego - NATO, a dopiero na drugim miejscu: sojusz wojskowy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej, wrzuciłem tutaj zdjęcie szachownicy: tak mniej więcej będzie ona wyglądała na nowych polskich samolotach - myśliwcach: F-35 Husarz (mamy jeszcze: F-16 Jastrząb) - chodzi o maskowanie, teraz zrobię dygresję (pewnie pani pamięta dyskusję pod moim wierszem: "Duch") i teraz mogę powiedzieć: nie mówiłem, iż tak będzie? Gdzie obiecana podwyżka renty socjalnej (w moim przypadku: dożywotniego odszkodowania za utratę słuchu z winy państwowego szpitala) do pensji minimalnej? Gdzie obiecana obniżka za odpady - śmiecie? Do października zeszłego roku wszystko u mnie dobrze funkcjonowało - nie korzystałem z żadnej pomocy finansowej, niestety: wbrew własnej woli - zostałem do tego zmuszony: w maju złożę kolejny wniosek o dodatek mieszkaniowy - w lipcu: o bon energetyczny, ma być jeszcze obiecana waloryzacja zasiłku pielęgnacyjnego (głodowa łaska podatników: najpierw otrzymywała mama - od osiemnastego roku życia otrzymuję bezpośrednio) i ma być jeszcze Bezwarunkowy Dochód Podstawowy - dla każdego, oczywiście: do pracy nie pójdę i dobrze pani wie dlaczego (dla przypomnienia: jestem byłym pracownikiem Zakładu Pracy Chronionej, Archiwum Akt Nowych i Narodowego Klubu Libertyńskiego), zresztą: który pracodawca zatrudni człowieka o takiej przeszłości (nielegalna bezdomność), doświadczenia zawodowe, nabyta niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym i IQ od 135 do 158 (badania zrobiłem z różnych źródeł, jedno źródło - to żadne źródło), więc? Mam jeszcze dodać, iż moim przodkiem jest niejaki Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz, mason, poeta i jakobin, jego grób jest na warszawskiej Pradze, moi przodkowie przed Drugą Wojną Światową mieli dworek w Jasionce - niedaleko Rzeszowa, teraz jest tam lotnisko i przerzut broni na Ukrainę, po kądzieli: moi przodkowie przed Drugą Wojną Światową ukrywali żydów w ziemiance-spiżarni, wieś: Piotrkowice, gmina: Żabia Wola, województwo: mazowieckie, poza tym: to ja stawiam warunki pracodawcom - nie na odwrót, pracodawca w moim przypadku będzie musiał obowiązkowo przestrzegać: Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Kodeks Karny, Kodeks Pracy, Kodeks Cywilny i Kartę Praw Osób Niepełnosprawnych, teraz zrobię sobie śniadanie i będę czytał na Google - wiadomości:   - stadiony, - wojsko, - bryła, - gddkia, - siskom, - architektura, - koleje, - zabytki,   - defence24,   - inwestycje warszawa, - drogi warszawa, - architektura warszawa, - koleje warszawa, - zabytki warszawa    i miłego dnia życzę pani, pani Wiolu...   Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 
    • Tam, o tu, automat.     A tu auta.     A ten aut! Tu Aneta!     Na ten atut, tu tan, etan.     OK, na co mi krawat! Ta Warki moc, Anko!    
    • @Waldemar_Talar_Talar "najpiękniejsza ze wszystkich gier" - ujęło mnie to, ale teraz myślę... czy na pewno... gier? Tak, czy inaczej... pojawia się i znika i niech tak zostanie;)   pozdrawiam:)
    • @Leszczym a może tak...   Tak, czy tak, niesamowity jest
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...