Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dla Ciebie


Rekomendowane odpowiedzi

Nim sąd zakwitnie, nim las osłoni

w słońcu świecącą mej wróżki chatę,

pójdę za Tobą w wiosennej woni,

w powiewie lata choćby na koniec świata.

 

Będę przed Tobą rozścielać dywan

utkany z pyłu babiego lata,

będę Ci śpiewać, gdy wiatr zaszumi

majowe pieśni o polnych kwiatach.

 

Gdy noc opuści Boże niebiosa,

gdy iskra ludzkiej nadziei zejdzie,

będę dla Ciebie zbierać na kłosach

w porannym słońcu perły złocistej rosy.

 

Niebu zaśpiewam, Ziemi zatańczę,

będę się kłaniać bezludnym wzgórzom,

podam Ci rękę, a Ty mi serce

i zostaniemy tak,  jak najdłużej.

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...