Sens

[Anonim1]

Jaki jest sens życia naszego?

Coraz  senniejszego?

Bardziej mieć czy być?

Budować czy burzyć?

Iść dalej czy marzyc?

Bić brawa czy samemu  bajdurzyć?

Czy dalej Bóg, honor i ojczyzna?

Czy już kasa, sława i obczyzna?

Iść za tłumem?

Czy w samotności upić się rumem,

Ilu z nas jest wciąż wiernych swemu sumieniu?

A ilu poddało się leniwieniu?

Ilu z nas jest podobnych do Ferdaka?

Ilu z nas po pracy marzy się tylko wódka?

Jak pozbyć się tego czarnego środka?

Jakaż wie to prządka?

Gdzie iść aby się nie otumanić?

Jak non stop nie pić?

Edytowane 21 Listopada 2017 przez kostoteles (wyświetl historię edycji)

[Waldemar_Talar_Talar]

Witaj  mi podoba się twój  pytający wiersz  jest w nim sama prawda z której składa się  nasze życie.

Tylko to ciągłe picie  mi nie leży -  no ale to moje spojrzenie.

                                                                                                                                                     pozd.

[Anonim1]

Witam 

Dziękuję za ciepłe słowa.

Nie wiem czy jest to odczuwalne, ale ostatni wers nie odnosi się tylko do picia alkoholu, ale także czegoś więcej.

Pozdrawiam