Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Umarli  poeci.
Ucichli trubadurzy.
Za grań Giewontu
przechodzący gęślarze –

 

rajscy anieli.

 

Śmierć czyli Nowe
Życie zręcznie przebiera
po skrzypiec gałązeczkach. Po
strunie - - -

serca ugodzonego Boga strzałą
strzelistą

 

Przeto ślizga się smyczek
violi d’amore. Smyk
wiolonczeli zimą zbrązowiały.

 

Lecą iskierki i sypią ogniki
nutek. Basetla akuratnie pozamykana
na wszystkie wioliny zielenią

pączkuje. Wibrująca choreografia
gitar. Świeży zapach jabłek-czyneli
Pęknięte lutnie jezior
melodii oddechem wzbierane.

 

Las srebrnostrunych harf.

 

Zagajniki fletów rozkląskanych.

 

Cymbałków w powietrze klaskanie.

 

Dym fiołkowy
ofiarnej mgły zagłusza chorałów
świetlne organy. I jeszcze srebrne
cytry źródełko szczebioce.

 

Trąbki i fanfary
hejnałem tubę do snu kołyszą -
ten grom złowrogi. Bo wszak
nie pora na Sąd Ostateczny.

 

Lecz gong zachodu jęknął
rozmigotaną purpurą. Obwieściwszy

kolejny odmarsz. Prosto do
nieba
aniołów - - -

 

Umarłych poetów.
Zgasłych trubadurów.
Grań Giewontu
przekraczających gęślarzy.  

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 @Leszczym @Bożena De-Tre @Nata_Kruk  Dzięki za słowa i chwilę @huzarc @piąteprzezdziesiąte @Maciek.J @Leo Krzyszczyk-Podlaś @Rafael Marius Dziękuję za obecność     
    • Pan Prezydent z małżonką pięknie zaprezentowali się na czytaniu poezji Jana Kochanowskiego. W liceum od Reja i Kochanowskiego zaczynam naukę z poezją:) miałam polonistykę bardzo wrażliwą na tym punkcie:)
    • @Alicja_Wysocka Też tak przypuszczam :) @iwonaroma Czyli maks siódemki zęby :) @Berenika97 Tak, to taka właśnie historia, świetnie ją uchwyciłaś :) @Sylwester_Lasota Dziękuję i również pozdrawiam. @wierszyki To nie absurd, to real :)
    • W tej ciemności, wśród drzew i ścieżek podleśnych kroczyłem patrząc na pnie rzeczy smutnych, na ciemniejące gałęzie myśli ich kora nierówna, ich korzenie poplątane. Potykając się o nie, łamałem kości, naciągałem mięśnie, naznaczone znamieniem czasu pnie ponacinane uznawałem za znak sędziwości W mądrości swojej jednak nie pojąłem że nie należy zatrzymywać się nad nimi, pochylać głowy nad tymi stertami gruzu rozsypanego przez tych, co nie mają na uwadze przechodniów , którzy w cieniu księżca odszukiwali drogi do nieba lecz ja nie pójdę już za ułudą, ze łzami już nie przyjdę przytulać brzoz wysokich światło księżyca pomimo blasku odbija zaledwie promienie słoneczne, a sklepienie wciąż ciemne i tak potykając sie raz za razem, updadłem niczym martwy resztkami tchu pacierz zmawiając, posłyszałem tylko słowa: po prostu idź gdzie światło i ciepło - tego do końca nie wiem lecz wstałem i poszedłem nie patrzac za siebie
    • @ViennaP Zgadzam się z Twoim komentarzem. Choć dobro to jedno, a siły zła to drugie, podobnie jak ludzka przewrotność i przekora :) @Berenika97 No pewnie coś w ten deseń, ale czy o to chodziło to nie wiem, ale bardzo dziękuję za piękny i staranny komentarz :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...