Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie byłam tu od wielu dni

 

czas się trochę napracował

chociaż przewidywalnie

 

liście cicho spadają

kwitną kwiaty jesieni

 

u matki nic nowego

przewidywalnie demencja postępuje

filcowe kapelusze zjadają mole

matka i jej epoka

odchodzą

 

psa w sposób oczywisty już nie ma

w końcu to był też staruszek

 

myślałam będę rozpaczać

tymczasem nieprzewidywalnie

pustka

 

tak trudno znaleźć słowa w tym

nieprzewidywalnym poczuciu

nawet myśli ogarnąć

 

dzieje się przewidywalne

ale doświadczane tylko raz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No właśnie. Czym sobie zasłużyliśmy na taką niełaskę.

 

Dla mnie ten obraz jest refleksją nad tym, że pomimo tragedii i rozpaczy jaką jest odejście bliskiej osoby, mamy w sobie mechanizmy, które zmuszają nas do tego, aby dalej żyć. Chociaż wszystko jest już trochę inne. W tym wierszu widzę pogodzenie peelki z nieuniknionym.

 

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Fakt na sercach nie robią się zmarszczki, a miesięcy już nikt nam nie zliczy. Lecz czas płynie miarowo, uparcie. Czy ściga się ze słońcem z księżycem. Życie także upływa miarowo, zachowując kolejność wydarzeń. Cóż że nie jest odzieżą markową i piętnuje bruzdami na twarzy. Lecz sens skrywa do bólu głęboki, niosąc treści pozornie niespójne. Miła pomyśl i wokół rzuć wzrokiem, zacznij widzieć, a zaraz zrozumiesz. Przecież wszystko stworzone jest dla nas; liście z nieba i brokat w kałużach. Ta komedia tragedia i dramat, żółte słońce i deszczyk i burza. Trzeba tylko wyzwolić swój umysł, poukładać wartości na nowo. Zniwelować różnice i sumy, pielgrzymować z otwartą wciąż głową
    • @Somalija fakt, że ryży donek, co smaruje sobie gębę pomarańczowymi chitosami, jest nadęty jak ta dmuchana lala, którą wystarczy przekłuć i całe powietrze z niej zejdzie z gwiżdżącym świstem i furkoczącym pierdzeniem na koniec jak z balona. wołodia (ten jego rozrechotany wyraz kałmuckiej gęby zza szyby pancernej limuzyny ryżego) coś tam ustalił ze swoim kumplem donkiem  ponad głową trzeciego. i ten trzeci, najbardziej zainteresowany, ma się zgodzić na coś tam bez gadania. impeachment donka to za mało, tego typa powinni skuć w kajdany i wyprowadzić, bo ma ciągoty do dyktatorów, choćby te jego przymilne spotkania z kim dzong unem w poprzedniej kadencji, z tym koreańskim kryminalistą i bandziorem. przecież obściskiwał mu łapę i poklepywał po plecach, tak jak bił brawo kałmukowi putinowi...
    • @Berenika97 robi wrażenie   wśród bomb i granatów ta krucha linia wyrośnie na mięso armatnie zachłanność rządzących wszystko przebija ważniejsze ich życie dostatnie   pozdrawiam
    • @Arsis kobiety są gorętsze.
    • @Waldemar_Talar_Talar Wręcz miły !!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...