Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wizyta


Rekomendowane odpowiedzi

nie byłam tu od wielu dni

 

czas się trochę napracował

chociaż przewidywalnie

 

liście cicho spadają

kwitną kwiaty jesieni

 

u matki nic nowego

przewidywalnie demencja postępuje

filcowe kapelusze zjadają mole

matka i jej epoka

odchodzą

 

psa w sposób oczywisty już nie ma

w końcu to był też staruszek

 

myślałam będę rozpaczać

tymczasem nieprzewidywalnie

pustka

 

tak trudno znaleźć słowa w tym

nieprzewidywalnym poczuciu

nawet myśli ogarnąć

 

dzieje się przewidywalne

ale doświadczane tylko raz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No właśnie. Czym sobie zasłużyliśmy na taką niełaskę.

 

Dla mnie ten obraz jest refleksją nad tym, że pomimo tragedii i rozpaczy jaką jest odejście bliskiej osoby, mamy w sobie mechanizmy, które zmuszają nas do tego, aby dalej żyć. Chociaż wszystko jest już trochę inne. W tym wierszu widzę pogodzenie peelki z nieuniknionym.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...