Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Coś mi się śniło,
tak, śniło mi się,
bo to nie mogła przecież być jawa.
Miło mi było
że mi to śni się,
radosna jakaś , piękna zabawa.

Lecz to minęło,
oczy otwarte,
a do mej głowy trafia pomału,
że coś zginęło,
cos wiele warte
i że poezji brak mi kryształu,
co gdzieś z dalekiej cyberprzestrzeni
mógłby przyfrunąć,
żal w radość zmienić

Lecz z randki z tobą,
tej randki z nikim
Weno, zwodnicza mała kokietko,
upadnie ziarnko
nowej roślinki
na poetyckie moje poletko

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ooo.... JADerze, prezentujesz nam tutaj niezachwianą pewność dojrzałego poety, że jak go coś tam dopadnie, to nie ma siły aby nie było owoców. :)))))

Fajny wiersz na tę dzisiejszą, już listopadową niestety pogodę. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cóż, Wena to wizualnie nikt. Eh, żeby ona wyglądała tak, jak na załączonym przez Ciebie zdjęciu, to pewnie nie napisałbym, że to nikt. ;)

 

Pozdrawiam ;)

AD

Opublikowano

Bardzo fajny wiersz, trochę żartobliwy, a trochę przyprawiony żalem.

Często mam podobnie: coś mi się śni - jakiś wiersz, coś tworzę we śnie - a później się budzę i nagle wszystko pryska jak bańka mydlana, i już nijak nie mogę sobie przypomnieć, co w tym śnie stworzyłam. Wiem tylko, że było piękne. :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...