Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wataha wspomnień


Rekomendowane odpowiedzi

obudziłeś mnie dziś

 

wilkiem swych ramion
krwawym tropem
kołder skotłowanego śniegu

 

rozdrapana poszwa
niewinność trwoni
nad taflę drugiego brzegu

 

nocą mokrą ruszyła na żer
tęsknota płomienia
tańczy w blasku, nie ustaje

 

chwytasz się jej
i umierasz ze zdumienia
i nic już nie pozostaje

 

bo jesteś ale Ciebie nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...