Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

pytasz mnie czy lubię
na ciebie patrzeć
kiedy nago spacerujesz po mieszkaniu?
delikatnie dotykać tych miejsc
gdzie chowasz tajemnice?

 

czy lubię gdy mnie całujesz?
szepczesz do ucha to
o czym akurat myślisz
rumieniąc się przy tym jak nastolatka?

 

w słowach stajemy się
dwojgiem wygłodniałych miłości
w czynach pościmy
ograniczając się do niewinnych pocałunków
delikatnego dotyku
- gdy nikt akurat nie patrzy

 

nie moja droga
- nie lubię
robię to gdy przestaję obserwować
jak dwa karaluchy w ciszy
walczą o kawałek chleba

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

a czy trzecia strofa też jest pytaniem? bo jeśli nie jest, a brak znaków zapytania by to właśnie sugerował, to wówczas odczytuję ją jako odpowiedź na pytania zadane w strofach pierwszej i drugiej. wtedy ostatnia strofa traci dla mnie sens i moc. (chyba, że pytasz czy ona pyta)

 

poza tym po zwrocie "pytasz czy..." nie powinno być znaków zapytania. to jest mowa zależna, czy jak to się tam nazywa.

 

ostatnia część tekstu jest w moim odczuciu najlepsza, wcześniejsze do wielu poprawek. za dużo dosłowności i powtórzeń (dotykać, całować, patrzeć).

 

sory, jestem tutejszym trolem i hejterem.

 

pozdro

Edytowane przez wasyl_łomaczenko (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski tak to brzmiało w liście, a w opisie siódmej bitwy pod Troją to brzmi tak: … aby zmóc przerażenie olbrzymią tarczę krzyku podnoszą nad sobą Grecy. Bitwa jest wielka i piękna. Wrzawa tak miła bogom jak tłuste mięso ofiar. Rośnie w górę i w górę dochodzi do boskich uszu. Różowych od snu i szczęścia więc schodzą bogowie na ziemię.  @Robert Witold Gorzkowski i teraz na koniec puenta:   „Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania.”   To prawda Aniu ale każdy tą estetykę po swojemu interpretuje. Ania jako estetyczne doznania, Herbert jako głos z Akropolu, Freud jako parapraksje, a ja jako poszukiwanie wczorajszego dnia.  Super wiersz można go jeść łyżkami.    
    • @Annna2 ponieważ Berenika zanim ja skończyłem się pakować na wyjazd a jest godzina 1:50 napisała esej godny Herberta nie będę już nic wymyślał. Przeszukałem swoje zbiory i znalazłem list Herberta (nigdzie nie publikowany) tak szczery że aż boli, przyziemny że niżej się nie da ale mówi o tym co robił zanim doznał epifanii i wolał ze wzgórza Filopapposa" i tylko ta estetyczna kontemplacja nawaliła, a prawdziwą metaforą zagdaczę i zaszczekam i odwalając odczyt pochwalny dla luźnych chwil Herberta wyjeżdżam na Podkarpacie do zobaczenia Robert

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @violetta Viola

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , na samą myśl głowa boli...
    • słuchajcie wszyscy i wszem i wobec chciałby lecz wstydzę się dla niej napiszę jak napisałem swój pierwszy wiersz chce lekko bez murów i twierdz tak jak trzmiel krąży przy kwiatu kielichu i wgłębić się chce byłem i jestem i ona była i kwiat tu swój pozostawiła podlewałem a on rósł jej ciągle mało aż  nic nie zostało teraz na brzegu morza dziecko bawiące się w piasku stawia zamki a w błękitno  -zielonym płaszczyku wiaderka ziarenka piasku tajemniczo błyszczą się przy sobie wiem, powiedziała i odeszła do niego
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...