Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chwały poetyckiej pewnie już nie zaznam,

ale zapatrzony w historię Stańczyka

lubię sobie czasem poudawać błazna,

może i mnie przyszłość także sławy przyda.

 

Błaznom, satyrykom wolno wszakże wiele,

snobów kpiną gromią, błędy żartem ganią,

wielkich tego świata mogą zrównać z zerem

wiedząc, że ironia jest okrutną panią.

 

Może więc po latach wyjdę wreszcie z cienia

i sądzę, że gest to będzie naturalny,

w czasach, gdy się ludzkość w stado sępów zmienia

tylko błazen jeszcze może być normalny.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mądry zrozumie, głupi nie musi

w tym właśnie marną widzę dolę,

głupiego wszakże łatwiej skusić,

w wyborach większość to głupole. :((

 

Dzięki Alu i pozdrawiam :)

AD

Opublikowano

KOT, Gieesz i Jacek  - miło Was widzieć

Jacku, zgrabny wierszyk, ale więcej wiary w błaznów. ;)

Gieesz - normalnych nie widziałeś - poszukaj wśród błaznów ;)

Kot - za serducho serdeczne Bóg zapłać :)

Dziękuję i pozdrawiam :)

AD

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @bazyl_prost Jest napisane, że to był proch, może glina - też na G, a może plastelina. :-)))))))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @bazyl_prost ...a może nie istnieją żadne barykady. Pozdrawiam :)))))))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Robert Witold Gorzkowski Filozofia jest w stanie odpowiedzieć na takowy dylemat,  ale jajka na twardo stwarzają ku temu inny dylemat, powiedzmy zapachowy o którym nie godzi się tutaj wspominać. Googlowe rozważania są istotnie ciekawe na tak delikatny, jajkowy temat:    "Z naukowego punktu widzenia pierwsze było jajko. Z niego wykluł się pierwszy ptak, który ewolucyjnie nie był jeszcze kurą, ale jego potomkiem była pierwsza kura. Gdyby pytanie dotyczyło "kurzego jajka", to pierwsze było jajko zniesione przez pre-kurę, która jeszcze nie była w pełni kurą.  Jajko było pierwsze: Ewolucja sprawiła, że ptaki wyewoluowały z gadów, a pierwsze jajka z chitynową skorupką pojawiły się miliony lat temu. Pierwsza kura wykluła się z jajka, które złożył ptak będący jej ewolucyjnym przodkiem. Kura była pierwsza (w kontekście kurzego jajka): Jeśli definicja "kurzego jajka" zakłada, że złożyła je kura, to pierwsza kura musiała istnieć przed pierwszym "kurzym jajkiem". Zgodnie z tą logiką, dwie pre-kury spłodziły potomka, który był już kurą i wykluł się z jajka złożonego przez tę pre-kurę."  -  Google.com   Google wie wszystko, nawet na temat kuro-jajeczny. Pozdrawiam serdecznie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @violetta Prawi go ogłoszą starotestamentalnym  żebrem ( po staropolsku - ziobrem) I będzie miał fuchę wśród relikwii...
    • @Wiesław J.K. to skojarzenie odnosi się do jajka czyż istnieje coś bardziej surowego od jajka które nie ma ani początku ani końca bo którz podejmie się się filozoficznego przedstawienia rozwiązania odwiecznego dylematu co było pierwsze jajo czy kura. Pozdrawiam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...