Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pobudka


Krzysic4 czarno bialym

Rekomendowane odpowiedzi

Na hamaku leżę sobie
palmy plaża zimne piwko
wiele wokół pieknych kobiet
życie biegnie lecz nie szybko
rajski spokój ktoś przerywa
gdy mnie bije prosto w twarz
przy tym ojcem mnie nazywa
trudno chyba pora wstać

Gdy otwieram swoje oczy
postać do mnie śmieje się
i powtarza "tata, mama!"
rajska plaża poszla w cień
mózg powoli kalkuluje
która może być godzina
a tymczasem moj oprawca
rozpoczyna znęcać się
jego palce jak kilofy
chcą rozłupać oczy me
choć przekręcam sie na boki
kto to wygra każdy wie
gdy ujmuje ucho w dłonie
oraz krzyczy z całych sił

W uszach dźwięczy mi melodia
tę potyczkę wygrał syn

-------------------------------------

Syn nie wiedział że po latach
na nim zemści się ów tata
kiedy ściągnie kołdry poły
głośno krzycząc "czas do Szkoły"

Edytowane przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się, zaskakująca puenta :)

Jednakże brakuje mi w tym wierszu interpunkcji i polskich znaków diakrytycznych.

"tata, mama!"- w trzecim wersie drugiej zwrotki zapisałabym właśnie w ten sposób, w cudzysłowie.

No i w wydzielonym dwuwersie przedpuentowym "potyczkę".

Pozdrawiam ślicznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...