Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czas Czarodziej czas...

Powoli delikatnie pomógł mi wstać

Z głębi nocy tak ciemnej beznadziejnej

I bez gwiazd...

Na samym dnie na kolanach

Pośród leków nasennych i pustych butelek

Byłam sama

Rozpacz zabiła duszę ból połamał serce

Łzy wypłynęły wszystkie

Co do jednej

Zostały puste ręce wyciągnięte w przestrzeń

Wiem że niepotrzebnie...

W losu poniewierce

Ciebie nie było przy mnie

Odjechałeś daleko

W swoje nowe szczęście

Które szybko prysło

Dziś gdy trzymam w rękach

Twój list

Oprócz pustki nie czuję już nic

Ani smutku ani żalu ani złości

Nie rani mnie żadne wspomnienie

Wszystko jest w przeszłości

I Ty w niej jesteś Najdroższy...

Po tylu latach chcesz wracać

Nie masz po co

Wciąż widzisz nas w marzeniach

I w snach każdej nocy

Wprawiłeś mnie wiesz

W ogromne zdumienie

Nie wiem czy śmiać się

Czy płakać

Przecież ja nie mam nic

Ty zniszczyłeś wszystkie sny

I marzenia

Kochasz moje serce

Widzisz ono umarło 

Razem z moim dzieckiem

Serca też już nie mam

Więc nie ma o czym śnić

Nie pisz proszę więcej

I nie,nie przyjeżdżaj

List dopala się w kominku

Na nic już nie czekam

Dziś to ja mówię Żegnaj...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz ma charakter uniwersalny - brzmi jak opowieść, która świadczy o tym, że  przeszedłeś przez życiowe lekcje i wiesz o czym piszesz. Pozdrawiam. :)  
    • @FaLcorN W sumie to dobra filozofia - czasem trzeba po prostu płynąć i nie walczyć z każdą falą. Takie podejście czasem naprawdę ratuje zdrowie psychiczne. Jest tylko jedno ale - ale co, jeśli ta fala prowadzi prosto na skały? Czasem warto wiedzieć, dokąd płyniemy. :)))
    • @tie-break Nie w każdym moim wierszu muszę podawać konkretne przykłady. Bo każdy z osobna tworzy historię, która jest spójna. W każdym takim wierszu podmiotem jest tzw. "Legatus mortis", istota demoniczna która jeszcze jako człowiek była powołana jedynie do cierpienia a nie życia. Jest to byt uwięziony między światami ludzi a demonów. Posłaniec śmierci i jej wierny piewca. I u mnie nie jest tak że wszystko jest bez sensu. Sensem jest umysł i jego potęga. Poznanie prawd i dociekanie do nich nawet jeśli miałoby to skończyć się obłędem lub zagładą. Uczucia są zbędne, liche i kłamliwe. To potęga rozumu ma spełniać rolę wręcz omnipotencką. Celem jest pojęcie bezsensu istnienia w ludzkim wymiarze czasu.  A zarazem zachowanie trwania myśli po wieczność. To trochę jak w modernistycznym pojmowaniu "nadczłowieka", lecz nie w wyższości klasy inteligenckiej(choć to też jest ważne). U mnie "nadczłowiekiem" jest ten który wie, że wszystko jest prochem, próżnią zawładniętą przez fatum od którego nie ma ucieczki. Ten który umie urządzić się jednak w tej pustce i trwać w niej aż do smutnego końca. Mając nadzieję na życie wieczne w postaci nie cielesnej czy duchowej a tryumfie myśli.
    • @Mitylene Bardzo dziękuję! Przepiękny komentarz, jestem nim zachwycona. Pozdrawiam. 
    • @Migrena   Bardzo dziękuję! Czuję jak ciągle jesteś na tym portalu. Wspominają Twoje niezwykłe metafory i obrazy Ci, którzy tak bardzo nie  mogą znieść Twojej  wyobraźni, kreatywności i talentu. Ale ludzka zawiść była, jest i będzie. Pozdrawiam.  @Lenore Grey poems@Rafael Marius@Leszczym@antonia@Andrzej P. Zajączkowski@Simon Tracy Serdecznie dziękuję i pozdrawiam. :))) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...