Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A skąd ta pewność? Jest pora roku, jest obserwacja, aha... nie ma 5-7-5? 

Ty poważnie w to się bawisz? Liczenie sylab? ;) 

Jeśli można coś wyrazić krócej, to po licho 5-7-5? 

Opublikowano

Gdzie zachowane? 

wiosna - nie trzeba dodawać, że kolejna bo to wynika z zapisu

tornistry dziewczynek - coś co przeczy  wiośnie, bo trzeba siedzieć w ławce

znów żaby - tak jak 10,20,30 lat temu chłopcy robią głupie figle

 

To jest obserwacja i ani słowa nad nią, że piękna wiosna, ciężkie tornistry, zielone żaby. To jest nieistotne. Haiku to atom poezji.

 

A teraz pomyśl, ile obrazów przywołuje te 5 (sic!) słów. 

 

 

Opublikowano (edytowane)

No tak - rozmawiała gęś z prosięciem - przepraszam ale samo się cisnęło :D

 

Twoja miniaturka podoba mi się i dałam temu wyraz lubiąc.

 

To lubię było komentarzem dla Twojej miniaturki a moje haiku /nie  haiku tylko wariacją na temat żab  w komentarzu do tego co zamieściłeś i :

To nie haiku, to miniaturka :)

była o:

żaba w tornistrze

- całus w grze - Rien ne va plus

znowu nie książę

:)

 

Typowy brak zrozumienia:)

W komentarzach pisaliśmy o swoich miniaturkach :)

 

Ufff - mam nadzieję, ze nie zagmatwałam jeszcze bardziej.

 

 

 

P.S.

W kwestii:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jestem całkowicie zgodna, sama kiedyś dostałam nadmuchaną żabę od mojego chłopaka ;(

 

Edytowane przez czytacz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Wybacz, ale 5-7-5 nie czyni tego zapisu haiku. W haiku nie używamy sztucznych wtrętów Rien ne va plus.

Raz, że nie każdy wie nawet o co chodzi. Dwa - znowu nie książę - to jakiś żart :) To jest niby obserwacja, coś co się powtarza cyklicznie co rok? Jak to ma się do wiosny? Zauważ, że napisałaś to pod wpływem mojego haiku, czyli prawidłowo go odczytałaś. A teraz zamień moje na 5-7-5 - stawiam dobre wino, jak Ci się uda :) 
tylko bez ściemniania, że 

kolejna wiosna
do tornistrów dziewczynek
ktoś włożył żaby

i innego rozciągania nie wiadomo po co, czegoś co można wyrazić krócej.

Opublikowano (edytowane)

I teraz porównaj sobie. U mnie jest olśnienie. Ktoś, może stary profesor patrzy, jak znów dziewczynki wyjmują z tornistrów żaby,
Niby marszczy brwi, ale jest wzruszony. Wiosna!
U Ciebie jest rozciągnięcie: stawy, chłopcy zbierają żaby, potem przerwa w szkole. To jest film a nie fotograficzny pstryk!
Poza tym chyba to wynika z mojego zapisu? Żaby raczej nie przyleciały z kosmosu ;)

Edytowane przez Pomoc Wiosenna (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

To najgorsze :)

A czemu nie ostatnie, które było całkiem ładne, po prostu jakoś tak:

 

w majowym parku --

chłopcy zrywają baźki

dla swoich matek

Dziewczyny zamieniłem na matki, bo może siedzą na ławce i pilnują dorastających chłopców.
Zresztą mogą być i dziewczyny :)
Masz w każdym razie teraz naturalne, niewymuszone haiku ze swoim ulubionym 5-7-5, choć teraz w mniejszości.
Chodzi o to,że nie ma w nim żadnego słowa, które byłoby niepotrzebne lub wymuszone sylabami.

Opublikowano (edytowane)

Ale żab nie dasz rady przerobić tak, żeby nie rozmemłać obserwacji :) Haiku to olśnienie, i tak jak jest na zdjęciu wyraża to idealnie.
Tu nawet masz tak zatytułowany blog, o haiku. Nawet fajny:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przy okazji policz, ile na nim jest 5-7-5 ;)
 


 

Edytowane przez Pomoc Wiosenna (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dla ścisłości - Jordanowskie to były  ogrody.

A chłopcy zrywają baźki dla swoich matek w wieku lat 5 -7.

Żaby dla dziewczyn zbiera się już kiedy się jest dorosłym - tak  pomiędzy 8 a 15 ? :)

Zajrzałam pod link.  

Najwyraźniej tylko tutaj wymogiem jest  trzymanie się 5,7,5,  jutro poczytam więcej ale raczej  nie polubię haiku - mimo wszystko.

Nie czuję tej formy, ja  jestem gadułą :)

Edytowane przez czytacz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

To poezja gada, nie autor ;)
W każdym razie masz swoje pierwsze udane haiku, ja tylko trochę pomogłem:

 

jordanowski park --

chłopcy zrywają baźki

dla swoich matek


A teraz, skoro jesteś jak twierdzisz gadułą, spróbuj dorobić do tego fabułę. Co widzisz. Na przykład tego urwisa, co oszukuje i podkradł drugiemu gałązki, kiedy ten poszedł siusiu. Wyścigi o serca matek - księżniczek pierwszych miłości, wcale nie muszą być takie czyste, jak się wydaje staruszkom po latach ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wrażliwiec i gratulacje   Czy wszechświat uroni łzę nad tym co opisałeś łzę owszem uroni i  ... pobiegnie sobie dalej   mentalność jak za Mojżesza lub nawet jeszcze gorzej ważne że kasa czeka reszta nas nie obchodzi   zaś biedą niech się zajmą kościoły dobroczynność zaś kasę trzeba mnożyć a biedni w biedzie zginą :(      
    • Zawżdy z mym druhem w tułaczkę wyruszamy Wiązka chwil dla nas obłędu teorią jedynie Brzasku, ni zmierzchu imienia nie znamy Zlecenia za pazuchą dzierżymy wyłącznie   Na wieczność w biegu po żywocie krążymy Szereg wybranych, obecnością naszą strapionych Między pokusą a cnotą, w spokoju wirujemy Stąpamy wśród cieni psychiki rozwarstwionych   Gdy wiatr szepcze nam miejsce i metodę Z dłońmi mroku, w futrynie się zjawiamy Brat mój w ciszy chichotem się obnosi jedynie Wtem ja notuję gdy dusza w otchłani się łamie
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Kamil Olszówka Zawsze warto dodać przy takiej okazji, że te obozy były niemieckie/nazistowskie, ponieważ zdarzało się już niejednokrotnie, że pewni autorzy w swoich komentarzach pisali, że były to obozy polskie, zapominając o tym, że Polska była okupowana przez Niemcy hitlerowskie i wiele takich obozów wybudowali na terenach naszej ojczyzny, Polski.
    • W liści zakomorzu i w płatkach wiśni Ich magazynach nadmiarowe Ciszy ładunki czerwienieją I anioł co je z zatroskania chmur tworzy Od nudy podleje już prawie   Za ciasno w tym okrągłym skwarze Życia małe łyżką siorbane Przez zacne chwał półdrzemki Do naczyń się już nie mieszczą Ani gdy rude ani gdy blade Ani te co mają skrzydła z deszczu   Z traw przepuklistych dzień snu się sromoci I wszędobyli w skórę i włosy miesiąca ubierając kształty przemiłe   I z kolejnej kolumny motyli Tu kwadratowość z serafina pilności uleci Tam obcość żyłki swe smuży w swobodzie I filoletach długich   I anioł znowu wzdycha Słodkiego roniąc wina strużkę Na katalog dusz nieczystych: Ach, com miał to zgubił   I zerka na żółte co się z czerwonym iszczy Bóg przezroczysty   21.04.2025, Warszawa
    • @Wiesław J.K. Też próbowałem zmierzyć się z tym niezwykle bolesnym tematem za pomocą języka poezji...    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...