Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jest sprzymierzeńcem uczuć

Tuli je do siebie

Pilnuje, by nie wygasły

Przedwcześnie

 

Podsyca

Podsuwając kolejne

Wizje niespełnienia

 

Ona jest też

Sprzymierzeńcem natchnienia

Opiekuje się nim

I nie pozwala by umarło

Przed nadejściem świtu

 

Ciemność

Na pewno czuje się samotna

Zwłaszcza w pustych pokojach

Dlatego też

Tak kurczowo chwyta się życia

Pod każdą postacią

Edytowane przez Enchant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Miło mi to czytać , panie Zbigniewie :). Ja co prawda żadnych negatywnych skojarzeń z tym słowem nie mam, ale teraz tak myślę, że faktycznie "sprzymierzeniec " jest ładniejszym słowem :).

Jednak słowa ewoluują , ich znaczenie się zmienia , wydźwięk też.

A od czasów "komunistów" przecież już parę lat minęło...

Opublikowano

Hmm... Ciekawe! Po prostu, zarowno jesli chodzi o styl, jak i sama zawartosc, tzn. tresc, jest ciekawie. Warto przeczytac po kilkakroc. (Przepraszam za brak polskich znakow).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97   Relacje między matkami i córkami często nie układają się dobrze, tak samo jak między synami i ojcami, choć tutaj sprawa wydaje się być jeszcze poważniejsza, jakieś niechciane dziecko.  
    • Płynę na oceanie z lat. Spokojny jak  lotosu kwiat. Podniesiona z bólu i cierpienia,  kotwica stara. Od czasu i głębokości  zardzewiała. Glonami pokryta, co  w  bezsilności  była wbita. Płynę... Z szumem fal i wiatru podmuchem. Korabem doświadczenia. Z pokładem  wspomnień, słonym deszczem umytym. Napędzanym nadzieji żaglem,w słońcu rozpiętym Z radością, ku portu  nowemu, Który da cel istnieniu. Tam, złe chwile utoną w głębokości oceanu. Nie zostawiając żadnych, nawet w cieniu.
    • @Kwiatuszek   Na szczęście są wyjątki i to dość liczne, bo inaczej to byśmy mieli piekło na ziemi.
    • @Maciek.J   Starożytnym Polakiem - Słowiańskim Poganinem, a moja Historia sięga czasów prehistorycznych (polecam panu naukę czytania - tutaj wszystko opublikowałem - nic nie mam do ukrycia), poza tym: jestem Łukasz Jasiński i nie ukrywam twarzy - moim przodkiem jest generał Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz, natomiast: ideowo jest mi blisko do Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego i Brygady Świętokrzyskiej i mój Tajny Ruch Oporu - nawiązuje do tradycji wyżej wymienionych legalnych Sił Zbrojnych Drugiej Rzeczypospolitej Polskiej, otóż to: najpierw powstał Raport Karskiego, potem - Raport Pileckiego i co? Alianci uwierzyli i pomogli? Armia Krajowa była na smyczy Londynu, a Armia Ludowa - Moskwy i tylko część Narodowych Sił Zbrojnych do końca pozostała wierna Drugiej Rzeczypospolitej Polskiej, kończąc: nie zna pan Historii Polskiej i proponuję panu przeczytać - "Legion" - Elżbiety Cherezińskiej.   Łukasz Jasiński 
    • szukasz słów pasujących do zjawisk piszesz kreślisz zawracasz z manowców rymowaniem uśmierzasz niepokój zaklinając liryczne przypadki   może dla mnie zmyśliłaś to wszystko noc figlarną gwiaździsty korowód w żywym srebrze koncerty smyczkowe ciepły wiersz z kocim grzbietem i bliskość   gdy mój chłód pragniesz wtulić odważnie w wersy z puchu - łagodna i ufna - więcej widzisz niż grymas inkuba który cieniem na kartce się kładzie     Sztambuchodonozor, lipiec 2025
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...