Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

TRYPTYK O POEZJI.


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

 

1.

Pisanie poezji to nie rzemiosło,

Ani żmudna praca od ósmej do trzeciej.

To jest myśl dręcząca , uwięziona chwilą

W kruchą siatkę zwykłych i niezwykłych słów.

To stan, który wyrywa ze snu tuż nad ranem,

Słowa, co nie dają zasnąć, gdy nie napisane,

To nieodparty mus zapisu szyku słów banalnych

Pomimo pilnej pracy,

Szczęście, gdy ktoś przemówi moim własnym słowem,

To chwilowa niespójność z rzeczywistym światem,

I niepokój erraty aż do konsensusu.

 

 

2.

 

Czytanie poezji-

To nie

Bezmyślne odtwarzanie melodyjki zbioru słów,

Od lewej do prawej.

 

To jest dotarcie do sensu

Wyhaftowanego ściegiem krzyżykowym kwiatu,

Atrapy natury,

 

To jest więź mentalna

Z Autorem, „który miał na myśli”,

 

To jest proste-

Jeśli tylko zdołasz znaleźć w sobie

Światłowód niuansów.

 

 

3,

Moja poezja

To jest uśmiech nad grzybem, znalezionym w lesie,

Zamyślenie nad taczką pełną barwnych liści,

To jest rozpoznanie w chmurach czyjejś miłej twarzy,

Wiosenna suknia zielono-zielona

I wiatr we włosach, gdy skowronek śpiewa,

To gaworzenie kosa o czwartej dwadzieścia,

I czerwcowy wieczór, pachnący maciejką,

To jest oddech wstrzymany, kiedy sarny blisko,

To jest trzepot, gdy chmara motyli nad kwiatem,

Ulubione perfumy za uchem, na skroni ,

Czyjeś serce na dłoni,

Niebotyczne zdziwienie nad urodą Świata

I niełatwa zaduma nad tym Łez Padołem,

To są gesty maleńkie o wielkim znaczeniu,

Dzieło Boga w pastorale liścia

I pluskanie rzeczki w rytmie Szopenowskich scherc,

Siwy włos na skroni, komitywa serc,

Blask słońca w wiernym psim spojrzeniu prosto w oczy,

Mruczenie kotki, kiedy przytulana,

I odciski na duszy gdy przykre wspomnienie.

Co jest prawdą, co kłamstwem,

I jak bardzo boli brak szacunku dla dobra i niesprawiedliwość.

Jeszcze aneks do życia- pasje i dążenia,

Wytyczony cel jasny, mimo przeszkód wielu,

Końskie chrapy wilgotne,grzywa w wielkim pędzie

I odwieczne pytanie „jak to z nami będzie?”

To ciepły deszcz wiosenny, budzący do życia,

Zapach trawy skoszonej, pieczonego chleba,

Blask uśmiechu, gdy radosna dusza,

To łzami wypełniona melancholia oczu,

Gdy słyszę o cierpieniu , kiedy bez współczucia,

To smutna wściekłość na nieakceptowalne,

To jest moje niemodne spojrzenie na Świat.

 

 

 

 

Alicjo! Dokonałam  radykalnych cięć, jak to w wiosennym ogrodzie. Liczę na konstruktywne  zatrzepotanie firankami rzęs w moją stronę.Pozdrawiam. Anna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Aha, na przyszłość, nie musisz numerować :)

 

Aniu, jak dla mnie za bardzo przegadany. Przegadany wiersz to grzech główny :)

 

  Twoja lista urzekających Cię rzeczy jest bardzo długa

i tak zauważ mogłaby się ciągnąć i ciągnąć przez kilka stron.Moim skromnym zdaniem, należałoby wybrać te najciekawsze, najbardziej poetyckie.

 

Za dużo "to" oraz "i",  Można się większości pozbyć, postawieniem przecinków.

Przypadkowe rymy, które zaznaczyłam.

Jeśli wiersz miał być rymowany, rymy powinny być regularne, a nie od sasa do lasa. Jeśli nierymowany, radziłabym się ich pozbyć.

 

Mnie najbardziej podoba się ostania,

Wszystko co powiedziałam, to tylko moje zdanie, to zawsze będzie Twój wiersz i Twoja wola z nim niech się dzieje,

 

Pozdrawiam :)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Za rytmiczność odpowiada liczenie sylab w wersach, średniówka i stopy akcentowe. prawidłowo rozłożone.

Faktycznie, jeśli wiersz ma rytm, sam się czyta.

To jak zbieganie w dół po równiutkich schodach.

Jeśli schodek będzie szerszy, krótszy, wyszczerbiony, wtedy można się potknąć.

W melodycznym wierszu nawet jak wiersz się skończy, rytm zostaje. Poczytaj wiersze JADer, Jacek Suchowicz, Jeśli zależy Ci na pisaniu płynnym i melodycznym.

 

:)

 

 

 

 

Edytowane przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Aniu, nie, moich nie czytaj, bo jak wpadniesz w podobną jak moja manię to już nic innego nie będziesz chciała pisać. :)))

A byłaby wielka szkoda, bo jak widać,  pani Wena Cię kocha, nawet czasami (jak słusznie zauważyła Alicja) za bardzo.

Więc pisz, co Ci w duszy gra, wiersze takie i takie, bacz ino, by nie przesadzać z długością, bo to nuży zamiast zachęcać czytelnika, a w nadmiarze treści często ginie wątek czy myśl główna.

 

Pozdrawiam ;)

AD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza połowa pierwszego wiersza i cały drugi najbardziej mi się podobają. Trzecia przydługawa, trochę nuży. Ale urzekł mnie pomysł na zbudowanie tryptyku z trzech powiązanych ze sobą elementów:

- tworzenie 

- czytanie 

I najważniejsze:

Pani wkład w poezję :))

Podsumowując - Potencjał jest, tylko trzeba go wykorzystać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Czasem myślę, że żal - że właśnie powinno być rzemiosłem. Nic tak nie kształtuje warsztatu jak żmudna praca. Nic tak nie niszczy jak brak weny i nic tak nie spala jak jej nadmiar :)

Może lepiej byłoby tak powoli i systematycznie jak rzemieślnik doskonalić swoje umiejętności od ideału do Ideału :)

 

Pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozwolę się z tym nie zgodzić. Większość poetów i pisarzy by utrzymać się pisała na zamówienie nie czekając na wenę. Wcale to nie umniejszyło wartości ich dzieł, a  im byli starsi, im bardziej doświadczeni tym warsztat wprawniejszy a dzieła doskonalsze.

Tylko młodym się wydaje, że bez tej "iskry Bożej" niczego nie da się zrobić. :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No dobrze. Zgadzam się, że bez warsztatu ciężko jest stworzyć coś dobrego. Ale czy te dzieła , tworzone z myślą o szybkim zarobku naprawdę były równie dobre jak te tworzone z pasji?

Bo jeśli warsztat połączy się z tym "Bożym tchnieniem" czy efekt nie przewyższy tych czysto "warsztatowych"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Wszystkim dziękuję za cenne dla mnie uwagi, jakie różnorodne!!!

Ja raczej nie piszę "na zamówienie", ani "na zadany temat". Często myśl sama się w głowie urodzi, nawet po usłyszeniu, lub przeczytaniu konkretnego słowa, zwrotu, potem "dorabiam ideologię". Wiadomo, gdy męczy Pani Wena, to jest, jak w 1. części Tryptyku,ale chyba każdy tak ma? A po męczarniach, zakończonych konsensusem, ileż jeszcze poprawek ciśnie się w myślach...... Szczególnie po wydrukowaniu.....lub wysłaniu.....

Pozdrawiam Wszystkich Miłych Komentatorów :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis Po 15 minutach było 460 wyświetleń. To nie popularność, raczej błąd techniczny. Najgorsze jest to, że kiedyś okrzyczałam chłopaka, że zawyża sobie liczniki...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co porabiasz? Ja, co weekend goszczę przyjaciół moich dzieci. Dziś jest chłopiec z sąsiedztwa, 7-latek. Poszliśmy na spacer, znaleźli koło od taczki i przynieśli je do domu, potem budowali pojazd z koła i części łóżeczka... 
    • Napisana węglem  data na szczycie góry, którą wczoraj zdobyłeś.    To Twoja data urodzin, druga nie znana, nie potrafisz jej odczytać.    Objęte tajemnicą fakty które kiedyś się pojawiły, nie widzialne i nie czytelne.   Tłumy ludzi bez twarzy inni bez głów, rozmawiają ze sobą, znam ich głosy.   Ktoś do mnie mówi, inny prowadzi mnie za rękę.   Palcem wskazuje chmurę. Wracajmy na ziemię, chyba to nie możliwe zbyt daleka droga.   Z za chmur przyszliśmy tam też wrócimy. Poczekajmy też na innych, razem łatwiej iść.  
    • Historia kończy się każdego dzisiaj  Nocą gasnącą na końcach powiek. Na wiele z pytań słońce odpowie  Słowami, których nikt jeszcze nie słyszał.    Sny stają się jasne zawsze za późno, Nadzieje znajdują nowe oblicza. Wczorajsze lęki zegar już wykrzyczał, do rąk wciskając torbę podróżną.    Nieważne, na którym staniesz peronie, Kupiony bilet nic nie gwarantuje.  Dopiero po ruchu wagonu poczujesz,  Czy we właściwą ruszyłeś stronę.    W pamięci podróży zawsze tak jest, Że wszystkie mapy funta kłaków warte, Szukając wśród nich najtrafniejszej karty, Na końcu każdej znajdziesz dworzec Kres. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • jest wspaniała ma swoje prawa nie lubi wojen podatków i zła jest rozśpiewana roztańczona czasem smutna lub zagubiona na krawędziach lubi lawirować kocha wolność oraz wrażenia lubi gdy ktoś ją mądrze wspiera uwielbia piwo co chce ubiera nie patrzy do tyłu widzi co trzeba nauczona kochać uwierzyła w boga taka jest dziś ona i podobnie jak my kiedyś dla innych przyszłością  więc budujmy jej fabryki muzea domy sadźmy duże lasy pielmy ogrody bo gdy dojrzeje zrozumie że ona musi sterować po to by świat dalej dalej był światem a nie zgliszczem czy cmentarzem lub jego wrakiem
    • @Somalija ooo, 1400 wyświetleń w godzinę. gratuluję popularności!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...