Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

                                      zostawiłeś we mnie... buty dziurawe tęsknotą 

                                      rzucone gdzieś w kąt mojej codzienności

                                      tupały łoskotem pośród moich przyzwyczajeń

                                      dnia każdego aż do siwych włosów z zaskoczenia

                                      każdy krok do ciebie to ukryte ślady zagubienia

                                      by odnaleźć się w następnej bruździe na policzku.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To są zamierzone rymy, czy przypadkowe?

Dla mnie to odwołanie do codzienności trochę spłyca przekaz,

"unudza' czytelnika ;) Ale to tylko moje wrażenie, nie musisz się tym przejmować ;)

Treść ciekawa, podoba mi się, robi wrażenie ;)

Pozdrawiam ;)

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

 :) Szczerze mówiąc rymy są przypadkowe . Bardziej kierowałam się jakąś ,,ogólną melodią wiersza,,

   Dzięki za komentarz , jak widać zawsze coś się wyłoni . 

   Pozdrawiam :)

Opublikowano

Podoba mi się myśl zawarta w tym wierszu.

Może jedynie nie pasują mi "buty dziurawe tęsknotą" - trochę jakbyś koniecznie chciała zaznaczyć że o tęsknotę tu chodzi.

Tęsknota wyziera z wierszyka i bez tego podkreślenia.

 

zostawiłeś we mnie...

buty dziurawe rzucone gdzieś w kąt mojej codzienności

tupały łoskotem pośród moich przyzwyczajeń

dnia każdego aż do siwych włosów z zaskoczenia

każdy krok do ciebie to ukryte ślady zagubienia

by odnaleźć się w następnej bruździe na policzku.

 

I bardziej niż  "pamiątka?" pasowałby mi tytuł  - Pamięć.

Bo tak na prawdę dziurawe buty to tylko pretekst to wspominania, dla tęsknoty.

 

Pozdrawiam cieplutko:)

Bożena TP

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta Bardzo dziękuję! :) Energii jeszcze mi nie brakuje, ale na jak długo? Tego nikt nie wie! :) Pozdrawiam.  @andrewBardzo dziękuję za ten piękny wiersz. Za te krople deszczu w betonowym świecie.                     Serdecznie pozdrawiam.  @Amber  Bardzo dziękuję! Ale mnie zaskoczyłaś takim oryginalnym porównaniem. Czyli fizyka i poezja to dawni kochankowie, którzy udają, że się nie znają. Siedzą teraz przy osobnych stolikach, wymieniają spojrzenia ponad menu, a kelner podaje im danie główne - kwanty z metaforą. :) @Annna2 Serdecznie dziękuję! Pozdrawiam.  @viola arvensis Dziękuję za te słowa — rumieniąc się i to bardzo. Jeszcze raz  dziękuję i pozdrawiam. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Znalazł się znawca od siedmiu boleści. Gratuluję. 
    • niech cię nie unosi w przestrzeń bez dna, gdzie sucho i wieje chłodem. pomyśl razem ze mną o obrazach za blokadą, utajnionych, zdjęciach-półkownikach w głębokim archiwum, których nie widzimy z powodu działania najbardziej parszywej cenzury: złego czasu. a potem  – o metaforze-pokrace, co wyrodziła się z potrzeby opisania słodko śpiącego na fotelu, zwiniętego w kłębek Kryspina (chciałem tak na szybko stworzyć coś o kotach, miało być poetycko, ale naturalnie bez egzaltacji, dumałem, dumałem, nagle z podczaszkowego prądu wyskoczyło: "koty zwijają talerze"). cierpliwości, kochanie. oto przyszłość: naciskam guziczek, odsuwa się przegroda  – i wypadają kolorowe kadry nas dwojga. koty rozwijają talerze (przenośnia do śmiechu. przenośnia do innego świata).
    • @Tectosmith żeby cokolwiek napisać o inkwizycji trzeba mieć wiedzę historyczną a nie z memów na facebooku, bzdury piszesz kolego i nie na temat w dodatku

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       to zdanie powyżej dotyczy również Wiesława J.K. - brakuje wam panowie wiedzy historycznej,którą posiada Annna2
    • Powracam myślą w tamte czasy jak co roku w porze późnej jesieni kłosy zbóż znowu latem jakby ze złota się złocą na tych polach nowe ziarno się rodzi gwiazdy srebrzą się cichą tak spokojną nocą a przecież i słońce radosne też już wschodzi kiedy dzień co każde rano budzi się od nowa i jak ogień płonie gdy zachodzi czerwienią orzeł rozpostarł skrzydła już leci w stronę nieba to rocznica jest polska nasza listopadowa raduje się bardzo serce poety znów natchnione krwawiło tyle razy aż pozostały blizny na stole pachnie znowu bochen chleba zasnęli tylko snem wiecznym nasi bohaterowie pochowani w grobach u matki Ojczyzny historia dzisiaj ich oceni i o nich nam wszystko opowie Bóg w święty dzwon w dzień oznaczony uderzy dziękczynienia hymn dzisiaj za to mu śpiewamy nowe obrazy poświęcimy w rzeźbione misternie ramy za wiekowe ziemie które wróciły do Macierzy na zawsze tu pozostaną gdzie polskie powstało plemię    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...