Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


Wiruje w pamięci wspomnień bal
przychodzą odchodzą zjawy w dal
z dzieciństwa z młodości obrazy
wracają przynoszą przekazy
jątrzące bolesne cudowne
zdarzenia postacie nadobne
co były być miały na pewno
mą pamięć posiadły już dawno
jak w lustrze odbiją co było
przy moim udziale zdarzyło
raz w słońcu raz w cieniu dokoła
raz głosem z oddali zawoła
wirują obrazy zamglone
stateczne wstydliwe szalone
ja biegnę przystaję by spotkać
raz jeszcze na jawie Twą postać
 

Opublikowano

Witaj Zbigniewie,

  bardzo chciałabym pochwalić Twój wiersz, ale nie bardzo mogę (aż mnie serce boli) Całość pisana dziewiątką, zależało Ci na tym i to się udało. Tyle na plus.

 

Staraj się w kolejnych, żeby nie rymować tych samych części mowy, np.

 

bal - dal  (rzeczownik z z rzeczownikiem)

bal - trwał (rzeczownik z czasownikiem) ponadto, asonansowy rym, mniej przewidywalny, ciekawszy

 

było - zdarzyło (czasownik z czasownikiem)

było - chwilą, miłość...  (czasownik z rzeczownikiem)

Rym słychać, a nie widać.

 

  Ponadto, jeśli to ma być sylabiczny, a starałeś się żeby taki był, żeby miał wszędzie, w każdym wersie po dziewięć sylab, to powyżej ośmiu sylab, obowiązuje średniówka.

Średniówka, to takie malutkie miejsce na oddech. Nie musi wypadać w połowie wersu, musi wypadać równo.

Przyczynia się do rytmu.

 

Zbigniewie, mnie tu na taczkach wywiozą

 

Dobrej nocy  :)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano (edytowane)

1. Komentarz do komentarza: aż serce rośnie, jak czyta się komentarze takie, jak Pani Alicji Wysockiej- jest opinia- jest argument, czyli jest sens. Zajrzałam po dłuuuuugiej przerwie do kilku serwisów i uderzyła mnie ilość komentarzy, które są jakimiś stwierdzeniami, często bardziej niezrozumiałymi, niż nieudane metafory w wierszach, do których się odnoszą. Nie wiem, co one mają na celu... Nie twierdzę, że pod każdym wierszem ma się znaleźć analiza i interpretacja jak na lekcji polskiego, pewnie, że to też miejsce, gdzie można swobodnie wymieniać uwagi, pośmiać się (ale nie jakoś złośliwie), ale jeśli takie strony mają mieć jakikolwiek sens, to dyskusje pod wierszami nie powinny się na tym kończyć. Inaczej mamy facebooka, a nie forum poezji czy warsztatów pisania.

 

2. Komentarz do wiersza: podpisuję się pod komentarzem Pani Alicji Wysockiej, nie piszę rozbudowanego swojego, bo bym powtarzała po poprzedniczce. Dodam jedynie, że forma- te nachalne rymy- często gramatyczne- tak przyciągają  uwagę, że po paru wersach czytania już nawet nie mogłam skupić się na treści, tylko na tych rymach. Poza tym tekst językowo, składniowo przestarzały (trochę archaiczna składnia może być wynikiem dostosowywania na siłę szyku zdania właśnie pod te rymy). Pozdrawiam.

Edytowane przez Izabella_Sendor (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Agnieszka Charzyńska ...Te brudne dworce gdzie spotykam ją, Te tłumy, które cicho klną,...                                   Grzegorz Ciechowski   Tak mi się przypomniało. Dziękuję, pięknie to napisałaś. 
    • @Jacek_Suchowicz Ulala cóż za smakowita ta Viola.. Piękna, miła, słodka... A jaka zmysłowa    .. "wszelkie podobieństwo osób do sytuacji jak i sytuacji do osób jest zupełnie przypadkowe"... 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Panie Jacku sztosik że tak powiem  
    • @Mitylene ta odpowiedź jest tak czasami, przytłaczająco - istotna. Dziękuję za podzielenie się myślą

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          @violetta  jakiś mi tak wleciało do głowy... Ale co śmieszniejsze widzę te kokardy Pozdrawiam miło Cię pod tematem widzieć     @Stracony I powiem Ci rozbiłeś "bank" o ten świadomy smak mi się rozeszło... Dlatego zaczęłam od; nałogowego posypywania kontur ust solą - sól podkreśla smak. Miło że podzieliłeś się myślą  Pozdrawiam serdecznie      
    • Och, radości naszej kwiatowej daj nam dziś; I nie pozwól by w dal wybiegła nasza myśl  Gdzieś do niepewnych żniw; tutaj zatrzymaj nas Wszystkich, po prostu w ten wiosenny czas.   Och, w białym sadzie tej radości daj nam moc, Jakiej nic nie miewa w dzień, jak u duchów w noc; I uszczęśliw nas szczęśliwymi pszczołami, Wśród doskonałych drzew rój brzęczy kołami.   I uszczęśliw nas nagłym ptaka przelotem, Co brzęczenie zagłusza skrzydeł trzepotem, Meteor z dziobem jak igła śmigający, Nektary z kwiatów w powietrzu spijający.   Bo to miłością jest, a nie nic innego, Która należy do Boga wysokiego, By uświęcić w pełni Jego zamierzenia, A od nas wymaga jedynie spełnienia.   Od tłumacza: Jak raz trafiłem w porę roku.  I Robert: Oh, give us pleasure in the flowers to-day; And give us not to think so far away As the uncertain harvest; keep us here All simply in the springing of the year.   Oh, give us pleasure in the orchard white, Like nothing else by day, like ghosts by night; And make us happy in the happy bees, The swarm dilating round the perfect trees.   And make us happy in the darting bird That suddenly above the bees is heard, The meteor that thrusts in with needle bill, And off a blossom in mid air stands still.   For this is love and nothing else is love, The which it is reserved for God above To sanctify to what far ends He will, But which it only needs that we fulfil.
    • @violetta rozpieszczasz mnie słowami :):):) W nocy przyśni mi się może, że jestem jakimś Sienkiewiczem czy innym Norwidem :) Przewróci mi się w głowie normalnie. A pamiętasz ten cudowny sonet:       "Już północ - cień ponury pół świata okrywa,  A jeszcze serce zmysłom spoczynku nie daje,  Myśl za minionym szczęściem gonić nie przestaje,  Westchnienie po westchnieniu z piersi się wyrywa.  A choć znużóne ciało we śnie odpoczywa,  To myśl znów ulatuje w snów i marzeń kraje,  Goni za marą, której szczęściu niedostje, A dusza przez sen nawet drugiej duszy wzywa.  Jest kwiat, co się otwiera pośród nocy cienia  I spogląda na księżyc, i miłe tchnienie wonie,  Aż póki nie obaczy jutrzenki promienia. Jest serce, co się kryje w zakrwawionym łonie,  W nocy tylko oddycha, w nocy we łzach tonie,  A w dzień pilnie ukrywa głębokie cierpienia".       A Słowacki miał przyjaciela, Ludwika Spicnagla. Pamiętam jak w jednym z listów do niego napisał tak:  "a czy ty wiesz, że ja według Gala mam organ samobójczy ?" Jak byłem dzieckiem bardzo mnie to intrygowało. I zapamiętałem. Dziwne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...